Kolejne miss przed obiektywem. Odsłaniamy kolejne kulisy powstawania naszego kalendarza na 2010 rok

17 grudnia

Czwartek, 17 grudnia, już coraz bliżej. Tego dnia wraz z "Echem Dnia" dostaniecie Państwo wyjątkowy kalendarz "Echa Dnia" na 2010 rok z najpiękniejszymi dziewczynami regionu roku 2009. W roli modelek wystąpiły między innymi finalistki konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej: Ewelina Sahloul, Katarzyna Nakonieczna, Adriana Milcarz, Aleksandra Strzała i Karolina Stanik oraz ukoronowane Miss Lata 2009: Ula Kaczmarczyk, Amanda Słomińska i Aleksandra Wróbel.

Jako pierwsze na planie zdjęciowym stanęły trzy piękne finalistki konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej. Oprócz Eweliny Sahloul - Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2009, o której już pisaliśmy, przed obiektywem fotograficznym stanęły Kasia Nakonieczna - I Wicemiss oraz Ada Milcarz - II Wicemiss.

ZGRANA TRÓJKA

- Znamy się bardzo dobrze z dziewczynami i dobrze się nam razem pracowało - przyznała Ada.
Kasia Nakonieczna na zdjęciach wystąpiła w niebieskiej, eleganckiej sukience, natomiast Ada postawiła na styl sportowy. Założyła więc dżinsowy zestaw ze spodniami i kamizelką, a do tego białą bluzkę.
Ada podeszła do swojej roli z przymrużeniem oka, dlatego w pewnym momencie sesji założyła robocze rękawice. Co więcej, dała się też wystylizować na wymazaną smarem. - Na szczęście nie był to smar, tylko czarny cień do powiek - śmiała się Ada. - Dla sztuki można wiele zrobić - dodała.
Kasia nie musiała się tak poświęcać. Za to uważnie słuchała wskazówek fotografa Łukasza Wójcika.

TAKA PRACA

- Współpraca bardzo dobrze nam się układała - ocenia Kasia. - Widać, że często ma do czynienia z modelkami. Dawał nam rady, na przykład jak ustawiać głowę, jak stać. Pod tym względem było naprawdę super.
I tylko tę atmosferę psuła niska temperatura. W hali jędrzejowskiej firmy Elmar panowało zimno, które powoli ustępowało pod wpływem dmuchawy z ciepłym powietrzem.
- Było bardzo zimno - przyznają zgodnie obie Wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2009. - Czasami i w takich warunkach trzeba pracować - dodaje Kasia. Wtóruje jej Ada: - No cóż, taka praca.

PREMIERA: 17 GRUDNIA

Z takim nastawieniem dzielnie przetrwały sesję zdjęciową. Teraz pozostaje nam czekać na efekty ich pracy. Zobaczymy je w czwartek, 17 grudnia. Wtedy przekonamy się, ozdobą których miesięcy zostaną Kasia i Ada. A których chciałyby być?
- Grudnia, bo wtedy mam urodziny - przyznaje Kasia Nakonieczna. - Lipca, bo to letni i gorący miesiąc. Myślę, że w ten sposób mogłabym zrehabilitować sobie to zimno, z sesji zdjęciowej - śmieje się Ada Milcarz.