Czy kielczan dotknęło Blue Monday?
Najpierw należy powiedzieć, że według znawców tematu, coś takiego jak Blue Monday nie istnieje. Termin wmyślony przez Cliffa Arnalla, brytyjskiego psychologa, opiera się na wzorze matematycznym, według którego wylicza się, który dzień w roku ma być tym najbardziej depresyjnym. Ideę Blue Monday skrytykowano i uznano ostatecznie za pseudonaukę, bo taki wzór jest błędny i nie istnieje.
Zobaczcie kto wziął udział w sondzie "Echa Dnia" na temat Blue Monday:
Postanowiliśmy zapytać mieszkańców Kielc czy efekty Blue Monday faktycznie im doskwierają. Zawsze można się zasugerować popkulturą, w którą ów termin wpisał się na stałe. Słysząc, że dziś jest taki dzień, automatycznie sugerujemy sobie, że ten dzień nie będzie idealny.
Okazuje się, że żaden z przechodniów, którego poprosiliśmy o wystąpienie w naszej sondzie nie czuł się wyjątkowo źle, nie odczuwał stanów obniżonego nastroju.
- Ja to nawet nie wiem, że dziś jest poniedziałek - stwierdzała Agnieszka i wskazywała, że to dzięki lub przez jej kilkumiesięcznego synka Emila, którego wiozła wózeczkiem. - Nie do nas takie pytanie. My nie odczuwamy skutków Blue Monday - dodawała towarzysząca im Kasia.
- Ja odczuwam tylko szczęście. To dlatego, że śpiewam i dzięki temu mogę zebrać pieniądze dla psów, których w mojej miejscowości - Rudzie Malenickiej w powiecie koneckim bym nie zebrała. Fakt, iż je nakarmię sprawia, że jestem szczęśliwa - mówiła napotkana na kieleckim deptaku Ewa, która wykonywała radiowe hity w szczytnym celu.
- Ten dzień jest w ogóle najlepszy od kilku dni! Dawno tak dobrze nie czułem się jak dzisiaj. Zły czas to będzie jak zacznie się sesja - komentował Nikodem.
Zobaczcie kto wziął udział w sondzie "Echa Dnia" na temat Blue Monday:
Zobacz także:
Wilki widziane w Kielcach? Zauważył je Czytelnik na kieleckim osiedlu. Czy są groźne? Zobaczcie film
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?