Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne zgłoszenia o niebezpiecznych drogach. Na Piłsudskiego w Kielcach można urwać koło

/bb/
Na takie dziury w nawierzchni ulicy Piłsudskiego w Kielcach narzekają przejeżdżający nią kierowcy.
Na takie dziury w nawierzchni ulicy Piłsudskiego w Kielcach narzekają przejeżdżający nią kierowcy. Dawid Łukasik
- Na całej długości ulicy Piłsudskiego w Kielcach są dziury. Może nie jest ich za wiele, ale są głębokie i można urwać koło - interweniują nasi Czytelnicy.

Ważne

Ważne

Cały czas trwa akcja "Echa Dnia" informująca o tym gdzie tworzą się niebezpieczne dziury. Trzeba przyznać ,że kiedy zgłaszaliśmy je po ostatniej odwilży do Miejskiego Zarządu Dróg - bardzo szybko były naprawiane. Jeśli państwo zauważą kolejne niebezpieczne miejsca prosimy o e-maile na adres [email protected] lub telefony pod nasz numer interwencyjny 801 164 279.

- W ostatnim czasie już dwukrotnie poprawialiśmy nawierzchnię tej ulicy, ale jeżeli zachodzi potrzeba, to zrobimy to ponownie - zapewnia Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Zimowa aura nie sprzyja drogowcom. Następujące naprzemian lekkie odwilże i spadki temperatur poniżej zera powodują, że na kieleckich ulicach jest sporo wyrw, w dodatku gdy stare zostaną zaasfaltowane, to pojawiają się nowe. Nic dziwnego, że kierowcy praktycznie cały czas psioczą, a ci mniej cierpliwi nie wytrzymują i zgłaszają kolejne ubytki w nawierzchniach do naszej redakcji.
Właśnie tego typu sygnały dostaliśmy niedawno. Dotyczyły ulicy Piłsudskiego w Kielcach. - Na całej jej długości są dziury. I chociaż droga nie przypomina szwajcarskiego sera, to jednak kilka z nich jest bardzo głębokich. Wjeżdżając w nie można urwać koło, więc kierowcy chcąc je ominąć, muszą jeździć slalomem. Drogowcy powinni się nimi zająć - alarmują nasi Czytelnicy.

Okazuje się, że ubytki na wspomnianej ulicy były w ostatnim czasie łatane już dwukrotnie. - Ale jeżeli zachodzi taka potrzeba, to możemy ponownie zaasfaltować powstałe dziury - mówi Jarosław Skrzydło, który dodaje, że choć cały czas pojawiają się nowe wyrwy, to jednak w całym mieście ich ubywa. - Codziennie mamy sporo zgłoszeń, ale dzięki temu wiemy, gdzie wysłać drogowców, by naprawili nawierzchnię. Tutaj przykładem może być ulica Piekoszowska. Drogowcy cały czas pracują, dziur na kieleckich ulicach zdecydowanie ubywa. Na pewno jest ich mniej niż kilkanaście dni temu - podkreśla rzecznik prasowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie