Zamknięcie wiaduktu jest konieczne w związku z potrzebą przełożenia podziemnych mediów. Nie da się tego zrobić zamykając jezdnię tylko częściowo, ponieważ sieci biegną przez środek ulicy.
- Media znajdują się zarówno w ślimakach jak i w wiadukcie. Trzeba je wymienić i przełożyć poza jezdnię - informuje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło.
Bruk, który znajduje się na ślimakach zostanie zdjęty i po wymianie sieci zastąpiony nawierzchnią asfaltową.
Remontowi zostanie poddana także konstrukcja wiaduktu. - Kilka lat temu był on odnawiany, ale tylko powierzchownie. Teraz wzmocnimy go i będzie służył przez wiele lat - informuje rzecznik.
Wiadukt i ślimaki będą zamknięte dla samochodów i pieszych. Aby przejść z jednego końca Mielczarskiego na drugi trzeba dostać się na ulicę Grunwaldzką, pokonać pasy i wrócić na Mielczarskiego.
Dla kierowców objazd poprowadzono ulicą Hożą, Jagiellońską i Karczówkowską.
- Zmieniliśmy trasę objazdu z ulicy Piekoszowskiej na Hożą. Piekoszowska jest węższa i wyminięcie się dwóch tirów byłoby problematyczne a takie samochody muszą dojechać do "Społem" na Mielczarskiego. Konieczne byłoby także przycięcie dolnych gałęzi drzew, aby ciężarówki mogły przejechać. Tych problemów nie ma na Hożej i stąd taka zmiana objazdu - informuje rzecznik.
Zmiana organizacji ruchu będzie obowiązywać przez 3 miesiące, czyli do 31 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?