- Gdy stróże prawa dotarli na miejsce, przy aucie było kilka osób, ale żadna nie przyznawał się do kierowania. Wezwany został przewodnik z psem tropiącym. Krótko później do policjantów pracujących na miejscu kolizji zgłosił się 24-latek przyznający, że to on prowadził auto. Mężczyzna miał 0,6 promila alkoholu w organizmie – przekazywała młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Łącznie w miniony długi weekend policjanci staszowskiej drogówki zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierujących. Rekordzista, 53-letni kierowca opla skontrolowany w poniedziałek w Podmaleńcu, wydmuchał 2,4 promila.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?