Przy wjeździe do lasu w Michniowie Nadleśnictwo Suchedniów ustawiło znaki zakazu wjazdu końmi. Oburzyło to miłośników jazdy konnej. - To co, quadami i motocyklami można, a końmi nie? Tak ma się rozwijać u nas turystyka konna - pytają.
Sprawę wyjaśnia nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów Piotr Fitas. Dla pojazdów mechanicznych wjazd jest zamknięty. Po naszych lasach można jeździć konno, zakaz dotyczy tylko leśnej drogi krzyżowej w Michniowie. Piesza ścieżka jest niszczona kopytami. A co najgorsze, na ścieżce cały czas znajdujemy końskie odchody. Właściciele koni ich nie sprzątają. A to jest miejsce kultu religijnego, mieszkańcy Michniowa co tydzień zbierają się tam na nabożeństwach, są spacerowicze. To jest przyczyna wprowadzenia zakazu- mówi Piotr Fitas.
Nadleśniczy dodaje, że w lesie są równoległe ścieżki do tej z drogą krzyżową i nimi koniarze mogą bez przeszkód jeździć.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Koniec zmiany czasu do 2021 roku w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?