Koniec awantury wokół budowy Świętokrzyskiego Kampusu Laboratoryjnego Głównego Urzędu Miar w Kielcach? W poniedziałek wykonawca wraca

W czwartek 14 lipca wszystkie strony - inwestor, Główny Urząd Miar i Politechnika Świętokrzyska oraz generalny wykonawca, firma Anna-Bud poinformowały: "W dniu 13 lipca doszło do kolejnego spotkania przedstawicieli konsorcjum – Główny Urząd Miar i Politechnika Świętokrzyska z Generalnym Wykonawcą – spółką Anna-Bud w sprawie inwestycji „Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny Głównego Urzędu Miar w Kielcach”. Strony uzgodniły sposób rozwiązania kwestii braków projektowych. Inwestycja ta charakteryzuje się unikatowymi na skalę międzynarodową rozwiązaniami. Ze względu na jej specyfikę, potrzeba było dodatkowych wyjaśnień. Termin rozpoczęcia działalności laboratoriów - 1 stycznia 2024 roku nie jest zagrożony. Omówiona została także kwestia rosnących cen materiałów i usług budowlanych, która dotyka cały sektor budowalny. W tym aspekcie Strony także doszły do wstępnego porozumienia i ustaliły wspólny kierunek działań. W poniedziałek (18 lipca 2022 roku) ustalono, że prace na budowie zostaną wznowione".

Przypomnijmy krótko historią awantury wokół tej, uznawanej za jedną z najważniejszych dla województwa inwestycji

O wstrzymaniu budowy 1 lipca informowaliśmy na bieżąco

Po tygodniu, 8 lipca inwestor Główny Urząd Miast wydał oświadczenie

W odpowiedzi generalny wykonawca wydał swoje oświadczenie

Po wydaniu tego oświadczenia sytuacja zaniepokoiła władze województwa. Nieoficjalnie informowaliśmy, że wtorek 12 lipca poproszono wszystkie strony na spotkanie do marszałka województwa. Teoretycznie nie jest on stroną ,ale najwyraźniej ze względu na to, że inwestycja w znacznym stopniu jest finansowana z funduszy Unii Europejskiej, którymi zarządza Urząd Marszałkowski uznał, że może wkroczyć do akcji. Do spotkania doszło więc we wtorek 12 lipca.

Z naszych informacji wynika, że spotkanie przebiegało w dość napiętej atmosferze, uczestniczyło w nim oprócz przedstawicieli inwestora i wykonawcy sporo zainteresowanych sprawą osób, prezentujących różne opinie na temat zaistniałej sytuacji. Czy spotkanie przyniosło efekt? Trudno jednoznacznie powiedzieć, bo żadna ze stron nie chciała komentować tego, co się na nim działo.

Fakty są takie, że generalny wykonawca - spółka Anna-Bud wraca w poniedziałek 18 lipca na budowę.

Na razie strony nie podają szczegółów dotyczących prac przy projekcie ani kwoty, jaką inwestor musi dołożyć wykonawcy w związku z rosnącymi cenami materiałów i usług.