Kielczanki zagrają w turnieju imienia Krzysztofa Kazimierskiego, w którym zmierzą się najpierw z dwoma przedstawicielami PGNiG Superligi - Piotrcovią (piątek) i PCM Kościerzyna (sobota), a na koniec ze spadkowiczem z najwyższej klasy, SPR Olkusz (sobota).
- Turniej jest bardzo mocno obsadzony, ale nam zależy na tym, żeby mierzyć się z silnymi rywalami. Wyniki będą nieważne, stawiamy na przećwiczenie pewnych wariantów gry, wkomponowaniu do zespołu nowych zawodniczek - mówi trener Korony Handball, Tomasz Popowicz.
Szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji kilka nowych zawodniczek - Alinę Nowak, która wróciła z Piotrcovii, zawodniczki wracające po kontuzjach - Martynę Rozmus i Sandrę Zimnicką oraz młode wychowanki dokooptowane do pierwszego zespołu - Dominikę Więckowską i Ilonę Cwynar. Zabraknie w Piotrkowie Izabeli Kaźmiruk, która ma skręcony staw skokowy.
Zespół z Kielc rozpoczął przygotowania 3 sierpnia.
- Trenujemy rano na stadionie lub w siłowni, a po południu w hali. W pierwszym tygodniu zajęcia były lżejsze, ale widać było, że dziewczyny na wakacjach nie tylko odpoczywały. W drugim tygodniu zajęcia były intensywniejsze i dłuższe, ale zawodniczki bez problemu to zniosły. Jedynym problemem był upał, dlatego bieganie na stadionie zaczynaliśmy o godzinie 7.30 - mówi Tomasz Popowicz.
WSZYSTKO o piłce ręcznej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?