Korona Handball Kielce – MTS Kwidzyn 22:29 (12:15)
Korona Handball Kielce: Morawska, Zięba – M. Więckowska 11, Zygadlewicz, Stempniak 1, Grot 2, Hensoldt 1, Godek, Staszewska 2, Niebudek 2, Patuszka 3, Gad.
MTS: Markava, Kobyłko – Guziewicz 5, Kamieniecka 1, Stala 9, Shemetava 1, Czapiewska, Szymańska, Borowska, Kucharska 3, Weiland, Gaura 3, Kaczmarek 6, Zimoch, Kupc 1, Niziałek.
Spotkanie nerwowo rozpoczęły oba zespoły. Zawodniczki nie trafiały w światło bramki lub obijały golkiperki. W dziesiątej minucie, po rzucie Natalii Kamienieckiej, kwidzynianki wyszły na prowadzenie 4:3. Niestety, gospodynie spotkania nie potrafiły zatrzymać przeciwniczek. Wciąż faulowały je na szóstym metrze, czego wynikiem były trzy rzuty karne z rzędu. Podopieczne Roberta Majdzińskiego powiększyły przewagę do czterech trafień. Korona Handball nie zdobyła żadnej bramki przez pięć minut. Dopiero czujnie stojąca w obronie, Magda Więckowska, przechwyciła piłkę i pewnie pokonała Natallię Markavą. Tym rzutem pani kapitan dała impuls swojej drużynie, która po trafieniach Zofii Staszewskiej i samej Magdy zniwelowała straty to trzech oczek. Rywalki znów dołożyły kilka trafień, lecz przed przerwą Więckowska znowu dała o sobie znać i rzucając dwie bomby z dystansu, doprowadziła do wyniku 12:14.
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęła ekipa z Kwidzyna. Jej zawodniczki twardo stały w obronie, wygarniały i przechwytywały piłki kielczankom. Trzy okazje z rzędu wykorzystała Dominika Stala i dała swojej drużynie wysokie, siedmiobramkowe prowadzenie.
Nadzieje w kibicach obudziła Magda Więckowska, która wraz z Michaliną Pastuszką, naprzemiennie trafiały do bramki Kwidzyna. Najgorszy moment dla podopiecznych Moniki Ciszek nastąpił w 47 minucie. Więckowska podczas wykonywania rzutu karnego trafiła bramkarkę w twarz i sędzia pokazał jej za to czerwony kartonik. Od tego momentu mecz był już jednostronny. MTS Kwidzyn wykorzystywał każdą okazję, aby zbliżyć się do zwycięstwa. Kielczanki nie wytrzymały presji i przegrały finałowe spotkanie. Pozostało im cieszyć się ze srebra, które i tak jest ich ogromnym sukcesem.
W meczu o brązowy medal SPR Gdynia wygrało z SPR Olkusz 33:27.
TURBODZIDZIUŚ, CZYLI MICHAŁ JURECKI W TURBOKOZAKU
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
| Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
| Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
| Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
