Korona Kielce na sprzedaż. Prezydent Lubawski chce zbyć 70 procent akcji klubu

Takie zabezpieczenie jest zdaniem prezydenta Wojciecha Lubawskiego potrzebne na wypadek gdyby były próby różnych wrogich przejęć, lub gdyby ktoś chciał przenosić spółkę do innego miasta.

- Nie chcę sprzedawać całości udziałów, aby nie tracić kontroli nad spółką. Znalezieniem inwestora zajmie się profesjonalna firma wyłoniona w drodze przetargu. Przystąpieniem do konkursu jest zainteresowana firma konsultingowa Ernst&Young - poinformował prezydent Wojciech Lubawski, na konferencji prasowej w ratuszu.

Wojciech Lubawski odpiera również zarzuty, że zarząd kieleckiego klubu nie zrobił nic w sprawie znalezienia sponsora strategicznego. - To jest rola właściciela, on tylko może sprywatyzować spółkę. Zarząd jest od zarządzania i nie może sprzedawać czegoś, co nie jest jego - wyjaśnia.

Jaka będzie cena Korony ? To ustali firma consultigowa, która dokona wyceny Korony. W ciągu najbliższych dwóch tygodni przygotowany zostanie przetarg , który pozwoli wyłonić firmę do wyceny. Dopiero potem będzie można mówić o sprzedaży. Prezydent Lubawski chciałby ,żeby sprzedać 70 procent udziałów do kończą 2010 roku.
Wojciech Lubawski odpiera również zarzuty, że zarząd kieleckiego klubu nie zrobił nic w sprawie znalezienia sponsora strategicznego. - To jest rola właściciela, on tylko może spry-watyzować spółkę. Zarząd jest od zarządzania i nie może sprzedawać czegoś, co nie jest jego - wyjaśnia.
Tłumaczy, że czekano ze sprzedażą, ponieważ sytuacja klubu była niepewna. - Tak na prawdę nie wiedzieliśmy, co mo-żemy zaoferować, czy klub w ekstraklasie czy w pierwszej lidzie. Dzisiaj sytuacja jest stabilna, wygraliśmy z Wisłą Kraków i zajęliśmy szóste miejsce w ekstraklasie. To podnosi atrakcyjność Korony - stwierdził prezydent Kielc.
Przetarg zostanie ogłoszony po wakacjach.