Korona zremisowała w w sparingu z Widzewem 0:0. Poważna kontuzja Dejmka (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Korona Kielce - Widzew Łódź 0:0

Korona: Małkowski - Kuzera, Dejmek (19. Lenartowski), Stano, Sylwestrzak - Jovanović - Stąporski, Gołębiewski, Uniat, Sierpina - Angielski (68. Pilipchuk)

Widzew: Mielcarz (46. Krakowiak) - Bartkowski (70. Augustyniak), Nowak, Perez, Płotka - Okachi, Leimonas, Kaczmarek (46. Kowalski), Alex Bruno, A.Visnakovs - Melunović (30. Manteca (70. Staroń)

Kartki: czerwona Alen Melunović (28 min. Widzew - druga zółta ), żółte: Jovanović, Kuzera, Gołębiewski, Pilipchuk (Korona),Melunović, Bartowski, Perez (Widzew). Sędziował: Marcin Szrek (Kielce). Widzów: 500

Trener kielczan Jose Rojo Martin Pacheta, mając na względzie niedzielny mecz ze Stalą w Mielcu, podzielił swoją kadrę na dwa zespoły i na pojedynek z Widzewem miał do dyspozycji tylko 14 zawodników, w tym młodego bramkarza Mateusza Mazura, który na boisku się nie pojawił. Kilku zawodników Korony jest kontuzjowanych, kilku innym Pacheta dał odpocząć, więc do gry w polu miał tylko na ławce Sergija Pilipchuka i Artura Lenartowskiego. Ten drugi już po 20 minutach musiał wejść na boisko, gdyż kontuzji doznał Czech Radek Dejmek po bezmyślnym faulu testowanego w Widzewie Alena Melunovicia. Ten piłkarz szybko wyleciał zresztą z boiska po kolejnym ostrym faulu, a Dejmek prawdopodobnie doznał uszkodzenia więzadeł w lewym kolenie. Jeśli diagnozy się potwierdzą to czeskiego obrońcę Korony, chwalonego za ostatnie mecze, czeka niestety dłuższa przerwa.

W sparingu obie drużyny grały w dosyć eksperymentalnych składach. Widzew testował kilku graczy, a w Koronie brakowało leczących urazy Pawła Golańskiego, Michała Janoty i Piotra Malarczyka. Trener Pacheta sprawdził za to w środku pomocy 16-letniego Adriana Uniata i młody ofensywny pomocnik spisał się dobrze. - Będziemy dawać szansę takim zawodnikom - mówił Hiszpan, chwaląc młodego zawodnika.

Nieźle zaprezentował się też Pilipchuk, który pojawił się na boisku w ostatniej fazie meczu.
Kielczanie, choć starali się utrzymywać jak najdłużej przy piłce, to jednak popełniali wiele błędów i trener Pacheta denerwował się przy linii. Rzadko też zagrażali bramce łodzian i dopiero w końcówce, gdy do ataku poszedł Pavol Stano, kielczanie częściej gościli pod bramką łodzian. Widzew miał więcej klarownych okazji, ale dobrze w bramce Korony spisywał się Zbigniew Małkowski.

Groźnej kontuzji w 20 minucie pierwszej połowy meczu doznał Czech Radek Dejmek. Prawdopodobnie doszło do uszkodzenia więzadeł w kolanie. Jeśli to się potwierdzi, to piłkarza czeka dłuższa przerwa w grze. Uraz nastąpił po ostrym wejściu testowanego w Widzewie Alena Melunovića. Ten sam zawodnik w 28. minucie, po kolejnym brutalnym zagraniu dostał drugą żółtą, i w konsekwencji czerwoną kartkę.