Jedna z kradzieży, o którą kobieta jest podejrzana, miała miejsce na kieleckim osiedlu Czarnów. Tam do banku przyszedł 75-letni mężczyzna. Gdy wracał do samochodu po wypłaceniu 4 tysięcy złotych, podeszła do niego kobieta i zaoferowała do sprzedaży skarpetki za złotówkę. Podszedł też mężczyzna, który oferował spodnie. Chwilę później kobieta krzyknęła „uciekamy”. Odjechali samochodem, zabrali starszemu człowiekowi pieniądze.
Dwa dni później na osiedlu Podkarczówka policjanci namierzyli samochód, którym prawdopodobnie poruszali się złodzieje. Obok niego w zaparkowanym volkswagenie siedziało trzech obcokrajowców, wszyscy zostali zatrzymani. Tego samego dnia w ręce stróżów prawa wpadła też kobieta, jak się okazało 39-latka z Rumunii.
- Rozesłaliśmy informacje do innych jednostek o zatrzymanych, którzy działali taką właśnie metodą – informuje komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Funkcjonariusze dostali sygnały, że ta właśnie pani miała też w podobny sposób ukraść prawie 5 tysięcy złotych mężczyźnie w Sosnowcu, 1500 złotych kobiecie w Jędrzejowie i prawie 700 złotych mieszkance Włoszczowy.
- Wciąż pracujemy nad sprawą, możliwe, że lista zarzutów będzie dłuższa – mówią policjanci. Wystąpili z wnioskiem o aresztowanie kobiety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?