Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krioterapia poprawi urodę i sylwetkę

/KAK/
serwis prasowy promedica
Medycyna estetyczna i dermatologia coraz chętniej korzysta z krioterapii. Zimno poprawia bowiem jakość skóry, ujędrnia, dotlenia i poprawia nawilżenie. Wspomaga też walkę z cellulitem i tkanką tłuszczową. Dermatolodzy wykorzystują kriokomorę do wspomagania leczenia trądziku i blizn.

Kriozabiegi robią karierę nie tylko we współczesnej medycynie, ale i w nowoczesnej kosmetyce i medycynie estetycznej. Niska temperatura wykorzystywana przez zabiegi przyczynia się do poprawy jędrności lub nawilżenia skóry. Zimno, kontrolowane dzięki specjalnym aparatom do kosmetycznej krioterapii miejscowej, ma wpływ na poprawę mikrokrążenia.

Zamrozić czas

Dzięki miejscowemu działaniu zimna, modny jest tak zwany criolifting skóry, poprawiający owal twarzy, jędrność dekoltu i szyi oraz wygładzający zmarszczki i pobudzający odnowę komórkową. Korzystają z niego chętnie zachodnie gwiazdy showbiznesu. Ale także krioterapia ogólnoustrojowa czyli prze-bywanie w specjalnej kriokomorze, ma szerokie zastosowanie w medycynie estetycznej i dermatologii. Ogólnoustrojowa krioterapia pomaga poprawić wygląd cery i skóry w ogóle. Sprawia, że jest ona dotleniona i ujędrniona. Zimno wspomaga też kosmetyczną i dermatologiczną walkę z różnymi problemami skórnymi - jak trądzik czy blizny. Dzięki seansom w kriokomorze można osiągnąć efekt napięcia skóry brzucha, biustu, wewnętrznych okolic ramion. Seanse docenią osoby, które chcą opóźnić proces starzenia i dbają o odnowę biologiczną swojego organizmu.

Na cellulit i tłuszczyk

Myśląc o odnowie komórkowej skóry, zwalczaniu cellulitu i tkanki tłuszczowej można wykorzystać, działająca w Kielcach, w Centrum Zdrowia Promedica profesjonalną kriokomorę. Terapię całego ciała wykonuje się tu w temperaturach od -110 do -160 stopni Celsjusza.
Osoby, które chcą wspomóc proces odchudzania lub borykają się z cellulitem mogą liczyć po krioseansach na poprawę jakości skóry, pojędrnienie pośladków, ud, brzucha. Pobyty w kriokomorze poprawiają metabolizm tłuszczy i węglowodanów, redukują tkankę tłuszczową i usuwają toksyny z organizmu. Najnowsza metoda walki z otyłością polega wszak na zamrażaniu komórek tłuszczowych.

Jak wyglądają krioseanse?

- Na początek konieczny jest 30-sekundowy pobyt w komorze wstępnej, gdzie temperatura nie przekracza -70 stopni Celsjusza. Czas przebywania w kriokomorze właściwej ustalany jest indywidualnie, zazwyczaj od 1 do 3 minut. Temperatura wynosi tu pomiędzy -110 stopni, a -160 stopni - mówi Bartosz Hutnikiewicz, magister fizjoterapii z Centrum Zdrowia Promedica przy ulicy Pakosz 68 w Kielcach (telefon: 41 368 15 60 wewnętrzny 21). - Warunki konieczne, by korzystać z kriokomory dla urody to zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do zabiegów. Niezbędne jest też atestowany strój: opaska, rękawice, skarpety, szorty, dla kobiet top, czy maseczka ochronna na twarz. Potrzebne są też drewniane chodaki chroniące stopy - mówi fizjoterapeuta. - Zaleca się, by zabiegi krioterapii powtarzać w seriach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie