[galeria_glowna]
Kolejka na Telegrafie jest sprawna i bezpieczna, co potwierdził odbiór techniczny. W środę z urządzeniem zapoznali się strażacy.
- Dla nas jest to nowość, ponieważ to pierwsza taka kolejka na terenie naszego działania. Musieliśmy kupić specjalną linę z kółkiem, przy pomocy, której będzie można dostać się do pasażerów, którzy utkną w powietrzu w czasie awarii urządzenia. Po dostaniu się na górę strażak pomoże turystom i narciarzom dostać się na ziemię. Metody są różne na przykład sprowadzi po drabince sznurkowej. W środę po raz pierwszy nasza ekipa wysokościowa mogła poćwiczyć użycie liny. Uczyliśmy się jak dostać się po linie do krzesełka i zjechać po niej na dół. W przyszłości będziemy ćwiczyli sprowadzania pasażerów - informuje Krzysztof Janicki, zastępca komendanta Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Kielcach.
Kolejka może już wozić ludzi, ale najwcześniej zostanie uruchomiona w sobotę. Dojście do stacji tonie w błocie.
- Chcemy poczekać z otwarciem na mróz, który zetnie grunt. Jest zapowiadane ochłodzenie, więc wciągu kilku dni kolejka powinna być otwarta, najwcześniej - informuje Paweł Kozłowski, współwłaściciel ośrodka narciarskiego na Telegrafie. - Chcielibyśmy połączyć to wydarzenie z otwarciem sezonu narciarskiego na Telegrafie, ale nie da się. Potrzeba kilka dni mroźnej pogody, aby naśnieżyć stok.
Jeden wjazd kolejką w dni robocze będzie kosztował 2,5 zł, a weekendy 3 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?