Krzysztof Jasiński, Mariusz Czarnecki i Marcin Latański to najpopularniejsi koneccy radni. Warto ich poznać

Najlepsi koneccy radni

1. Krzysztof Jasiński to jedyny członek Rady Miejskiej, który zasiada w niej od 1990 roku. Ma 54 lata, żona Lidia, ma dorosłą córkę Aleksandrę, doktorantkę genetyki na Uniwersytecie Łódzkim. Mieszka w Końskich. Z wykształcenia jest nauczycielem wychowania fizycznego. Przez 13 lat był wicedyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 w Końskich, od 2003 roku jest dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 w Końskich. Jego hobby to piłka nożna - kiedyś był trenerem oraz historia Stanów Zjednoczonych.

2. Mariusz Czarnecki, radny Platformy Obywatelskiej ma 38 lat. Z żoną Barbarą mieszka w Końskich. Pracuje w koneckim Szpitalu Specjalistycznym świetego Łukasza w Świętokrzyskim Centrum Reumatologii. Prowadzi także własną firmę zajmującą się rehabilitacją i nauką pływania. Jest starszym asystentem specjalistą fizjoterapii. Jego hobby to sport, turystyka i rekreacja.

3. Marcin Latański ma 34 lata. Żona Dorota, ma dwoje dzieci - 8-letnią Zuzię i 4-letniego Piotra. Mieszka w Modliszewicach. Jest członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Od 11 lat jest pracownikiem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Końskich. Ukończył administrację na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Jego hobby to kibicowanie dobrym zespołom piłki nożnej oraz turystyka. Kocha góry i piesze wędrówki.

KRZYSZTOF JASIŃSKI - AKTYWNY I ZAWSZE PRZYGOTOWANY

Lubi sport i pracę z młodzieżą. Czyta książki o historii Stanów Zjednoczonych. Nieprzerwanie od 20 lat działa w samorządzie. Taki jest najpopularniejszy, zdaniem czytelników Echa Dnia, konecki radny Krzysztof Jasiński.

Krzysztof Jasiński zdecydowanie wyróżnia wśród członków obecnej rady miasta w Końskich. Na sesjach zawsze przygotowany, z notatkami dotyczącymi interpelacji i zapytań. Z tych interpelacji wynika, że z koneckim radnym chętnie rozmawiają mieszkańcy jego okręgu wyborczego powierzając mu swoje bolączki. Widać też, że Krzysztof Jasiński dobrze zna swoje miasto i jego problemy. Potrafi wyjaśnić, na czym one polegają, i w jaki sposób można je rozwiązać.

Burmistrz Krzysztof Obratański, w stosunku do którego radny Jasiński jest w opozycji, bardzo pozytywnie ocenia członka rady. - Gdyby cała opozycja była tak dobrze merytorycznie przygotowana do pracy w samorządzie, znacznie łatwiej by mi się pracowało - powiedział nam burmistrz. - Cenię sobie krytykę mojej działalności pod warunkiem, że jest ona konstruktywna, gdy przeciwstawiając się moim wnioskom czy decyzjom, radni mają inne rozwiązania problemu.

Jak mówi Krzysztof Jasiński, działalność w radzie miasta, gdzie zasiada w klubie radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej, choć nie jest członkiem tej partii, przynosi mu ogromną satysfakcję, szczególnie wtedy, gdy widzi porozumienie między radnymi a burmistrzem. Konecka lewica docenia pracę radnego, bo wytypowała go jako swego kandydata na burmistrza w najbliższych wyborach samorządowych. - Przyjąłem propozycję, bo uważam, że na tyle znam nasze miasto i sprawy związane z samorządnością, że mogę się podjąć zadania kierowania naszym samorządem - informuje Krzysztof Jasiński.

Najpopularniejszy radny za sukces uważa pozyskiwanie przez gminę, za zgodą radnych, funduszy unijnych na szereg gminnych działań, szczególnie tych dotyczących oświaty i sportu, jak budowa i remonty sal gimnastycznych, modernizacje szkół i obiektów sportowych.

Jako że sport jest jego głównym hobby, oddaje mu się w pełni, szczególnie w swej szkolnej działalności aktywizując młodzież, zachęcając do grania w piłkę czy biegania. Wielokrotnie widzieliśmy, jak dyrektor Jasiński wkłada strój sportowy i biega z młodzieżą. Tak było na przykład w maju tego roku, gdy do uczestnictwa w akcji "Polska Biega" zachęcił około 500 młodych ludzi. Dyrektor biegł wraz z nimi, a sygnał startowy dał sam mistrz olimpijski w rzucie dyskiem Piotr Małachowski.

Zresztą praca z młodzieżą to wciąż dla Krzysztof Jasińskiego wielka pasja. Od lat obserwujemy poczynania dyrektora, które doprowadzają do tego, iż młodzież z "mechanika" wyjeżdża na liczne międzynarodowe obozy, z których przywozi nie tylko dobre wspomnienia i nowe znajomości, ale także lepszą znajomość języków obcych oraz kultury danego kraju.
Jego marzeniem jest to, by mieszkańcy miasta i gminy podczas kolejnych wyborów mandaty radnych powierzali nie działaczom partyjnym, ale osobom, które mają wiedzę potrzebną do sprawowania władzy.

MARCIN CZARNECKI - ZDROWY STYL ŻYCIA I POMOC DLA SŁABSZYCH

Marcin Czarnecki, podobnie jak rok temu, znalazł się w pierwszej trójce najpopularniejszych koneckich radnych. Zajął drugie miejsce. Wystartował cztery lata temu w wyborach samorządowych, bo, jak mówi, chciał mieć wpływ na to, co się dzieje w mieście, a szczególnie w jego najbliższym otoczeniu. - Startując w wyborach wiedziałem, czego od miejskiego samorządu oczekują moi wyborcy - mówi Marcin Czarnecki. - Najważniejszymi naszymi problemami był fatalny stan ulicy Południowej, brak asfaltowego łącznika pomiędzy miejską i osiedlową częścią ulicy Robotniczej czy bałagan w gospodarce śmieciowej. I do rozwiązania tych problemów od początku kadencji dążyłem. Oczywiście wspierali mnie w tym inni radni i dzięki temu kończy się budowa ulic Południowej i Robotniczej, mamy też nowy system odbioru odpadów. Te zadania udało się zrealizować także dzięki dobrej współpracy urzędników z naszej gminy i ze Starostwa Powiatowego.

Radny interpelował też skutecznie w sprawie odpowiedniej, czyli poza centrum miasta, lokalizacji nowych sklepów wielkopowierzchniowych czy budowy oraz remontów placów dla dzieci.
Radny Platformy Obywatelskiej propaguje zdrowy styl życia, organizuje prozdrowotne akcje, jest jednym z najaktywniejszych działaczy Olimpiad Specjalnych, chętnie bierze udział w różnego typu akcjach skierowanych do osób niepełnosprawnych oraz potrzebujących, na przykład organizując paczki żywnościowe w okresie świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy dla najuboższych.

- Jeśli wyborcy ponownie obdarzą mnie zaufaniem, będę dążył do tego, aby jak najszybciej władze gminy oddały w pełni wyposażone w media tereny dla inwestorów tworzących nowe miejsca pracy - przekonuje Marcin Czarnecki. - Moim marzeniem jest doprowadzenie planowanej od dziesiątków lat budowy obwodnicy Końskich, która odciąży miasto od nadmiernego ruchu samochodów i może rozpocząć rewitalizację centrum. Marzeniem prywatnym zaś jest powiększenie mojej rodziny, co, mam nadzieję, w niedługim czasie się stanie.

MARCIN LATAŃSKI - JEDEN Z NAJMŁODSZYCH

Trzecie miejsce w naszym plebiscycie przypadło jednemu z najmłodszych radnych - Marcinowi Latańskiemu. Działalność w lokalnej polityce Marcin Latański zaczął od lewicowej młodzieżówki. Do udziału w wyborach samorządowych do koneckiej rady namawiali go właśnie koledzy młodzieżówki, choć, jak sam przyznaje, długo nie musieli tego robić, bowiem hobby młodego mieszkańca gminy Końskiej od dawna była polityka.

Radny boleje nad tym, że jego klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma w radzie mniejszość, stąd też niewiele własnych wniosków dotyczących między innymi poprawy infrastruktury w Modliszewicach, nie może przeforsować. - Od początku wnioskuję o budowę chodnika pomiędzy Końskimi a Modliszewicami - mówi radny. - Niestety, bez skutki.
Za porażkę uważa także fakt, iż przyjęta większością głosów uchwała o obowiązkowych szczepieniach przeciwko pneumokokom dla koneckich dzieci, wciąż nie doczekała się w naszym mieście realizacji.