Krzysztof Lijewski: Musimy się cieszyć, że wygrywamy pomimo słabszej dyspozycji. To też jest bardzo ważna sztuka

Industria Kielce jest już na finiszu 2023 roku. Mistrzom Polski pozostały do rozegrania trzy spotkania w ramach rozgrywek ORLEN Superligi. Podopieczni Talanta Dujszebajewa zagrają z Energą MKS Kalisz, Górnikiem Zabrze i Orlen Wisłą Płock. Kielecki zespół przegrał w minionym tygodniu na wyjeździe z Pick Szeged 25:26, a w sobotę wygrał we własnej hali z Energą Wybrzeże Gdańsk 34:30.

"Żółto-biało-niebiescy" potrafią pokazać dwie różne twarze podczas jednego spotkania. Na Węgrzech schodzili do szatni przy wyniku 11:15, by po przerwie zagrać lepiej i być bliskim wyszarpania remisu. Podczas pojedynku z Wybrzeżem zaliczyli przeciętną pierwszą połowę, w drugiej odskoczyli na dziesięciobramkową przewagę, a w końcówce dopuścili do serii 7:1 na korzyść zawodników z Gdańska, którzy podreperowali wynik.

- Musimy skupić się na tym, aby ostatnie mecze w tym roku zagrać jak najlepiej i wygrać wysoką różnicą bramek. Nie jesteśmy w najlepszej dyspozycji. Miejmy nadzieję, że od następnego meczu to będzie już za nami i wyjdziemy z tego dołka. Po każdej porażce trzeba wstać i walczyć dalej. Na tym polega sport. Nie zawsze da się być na samym szczycie. Ważne, by później pokazać prawdziwy charakter - powiedział Cezary Surgiel, lewoskrzydłowy Industrii Kielce.

Kibiców mistrzów Polski najbardziej elektryzuje przyszłotygodniowe spotkanie z Orlen Wisłą Płock. Święta Wojna odbędzie się w środę, 20 grudnia, o godzinie 20:30. W czwartek "Nafciarze" sprawili nie lada niespodziankę i zaskakująco łatwo pokonali w Lidze Mistrzów węgierskie Veszprem 37:30.

- Nie myślmy o tym, co będzie za tydzień w środę, a o dwóch następnych meczach. Nasza forma faluje. Potrafimy grać lepsze i gorsze mecze. Musimy się cieszyć, że wygrywamy pomimo słabszej dyspozycji. To też jest bardzo ważna sztuka. Punktujemy pomimo nie takiej gry, jakiej byśmy sobie życzyli i nie do końca realizując założenia trenera Talanta Dujszebajewa. Są pewnie nierówności i zakręty, ale potrafimy się w tym wszystkim odnaleźć. Mamy dużo potencjału. Mam nadzieję, że w następnych spotkaniach go pokażemy. Oczywiście nie jesteśmy minimalistami, ale dobrze, że punktujemy pomimo słabszej formy - skomentował Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiej drużyny.

Najbliższy mecz Industrii przypada na środę, 13 grudnia. Jej rywalem będzie Energa MKS Kalisz. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20. Transmisja na platformie emocje.tv.