Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Lijewski po meczu z KPR Legionowo: Widać po nas było, że nogi były ciężkie. Świeżość musi przyjść w kolejnych tygodniach

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Krzysztof Lijewski ocenił mecz z KPR Legionowo.
Krzysztof Lijewski ocenił mecz z KPR Legionowo. Industria Kielce
Industria Kielce pokonała zespół Zepter KPR Legionowo 39:32 w meczu 12. Kolejki ORLEN Superligi piłkarzy ręcznych. Przeciwnik mistrzów Polski to ostatnia drużyna w tabeli polskiej ligi, mimo to outsider potrafił postawić się podopiecznym Talanta Dujszebajewa. Kielczanie nie mieli wiele czasu na regenerację. Niecałe dwie doby wcześniej rozegrali mecz wyjazdowy Ligi Mistrzów w Zagrzebiu. "Widać po nas było, że nogi były ciężkie. Świeżość musi przyjść w kolejnych tygodniach" - powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener kielczan.

Wypowiedzi po meczu Industrii Kielce z KPR Legionowo

Industria Kielce długo nie mogła odskoczyć zespołowi z Legionowa. W 20 minucie tablica wyników wskazywała remis. Dopiero seria trafień pod koniec pierwszej połowy pozwoliła uzyskać gospodarzom sześciobramkową zaliczkę. Druga połowa zakończyła się zwycięstwem kielczan różnicą jednego trafienia. Ostatecznie mistrzowie Polski triumfowali 39:32 nad ostatnią drużyną w tabeli ORLEN Superligi.

- Być może mecz z boku nie wyglądał atrakcyjnie dla oka kibica, ale trzeba wziąć w obronę chłopaków po ostatnich szalonych tygodniach. Mam na myśli spotkania reprezentacyjne i podróż na inny kontynent. Do potyczki z KPR Legionowo przystąpiliśmy bez żadnego treningu. Ktoś może powiedzieć, że są outsiderem, ale nie rzucili białego ręcznika i chcieli się dobrze pokazać. Widać po nas było, że nogi były ciężkie, timingu też trochę brakowało. Ta świeżość musi przyjść w kolejnych tygodniach. Bardzo fajnie zagrał Artsiom Karaliok. Talant chwalił go w szatni, że znalazł rozwiązanie i ten problem z niezdobywaniem bramek, idzie do zapomnienia. Pochwaliłbym też Benoit Kounkoud, który miał stuprocentową skuteczność w ataku. Dołożył do tego przechwyty w obronie. Takiego chcemy go widzieć - powiedział Krzysztof Lijewski.

Michał Olejniczak zdobył w sobotnim spotkaniu 2 bramki. Rozgrywający zagrał na stuprocentowej skuteczności z gry.

- Po tym meczu najistotniejsze jest to, że złapaliśmy trochę oddechu i każdy jest zdrowy. To są najważniejsze aspekty po tym spotkaniu. Za nami długa podróż i ciężkie mecze. Ja fizycznie czuję się bardzo dobrze, jesteśmy przygotowani na grę co trzy, cztery dni. Teraz przez dwa i pół tygodnia będziemy w Kielcach, więc każdy odpocznie. Od poniedziałku będziemy mocno pracować nad przygotowaniem taktycznym. Chcemy zapomnieć o zmęczeniu fizycznym i mentalnym - powiedział Michał Olejniczak.

Kolejny mecz Industrii Kielce odbędzie się w czwartek, 23 listopada, o godzinie 18:45 w Hali Legionów. Rywalem w rozgrywkach Ligi Mistrzów będzie HC Zagrzeb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie