Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Lijewski z Industrii Kielce po meczu z MKS Kalisz w ORLEN Superlidze: Cieszymy się, że od początku do końca kontrolowaliśmy grę

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Krzysztof Lijewski skomentował zwycięski mecz Industrii Kielce w Kaliszu.
Krzysztof Lijewski skomentował zwycięski mecz Industrii Kielce w Kaliszu. Biuro prasowe ORLEN Superligi/Marcin Woźniak
Industria Kielce pokonała na wyjeździe Energę MKS Kalisz 38:21 w meczu 16. kolejki ORLEN Superligi piłkarzy ręcznych. Mistrzowie Polski od samego początku zdominowali rywala i odskoczyli z wynikiem. Zadowolony po spotkaniu był drugi trener kieleckiej ekipy, Krzysztof Lijewski.

Krzysztof Lijewski i Miłosz Wałach skomentowali mecz z Energą MKS Kalisz

Spotkanie w Kaliszu było dla Industrii ostatnim starciem wyjazdowym w tym roku kalendarzowym. Kielczanie od początku narzucili swoje warunki gry i do 10. minuty pozwolili rywalom rzucić zaledwie jedną bramkę. Mistrzowie Polski dobrze funkcjonowali w obronie i nie mieli problemów z zamienianiem sytuacji na bramki w ataku. W efekcie zaliczyli wysokie i komfortowe zwycięstwo.

- Bardzo się cieszymy z występu naszej drużyny. Wiedzieliśmy, że Kalisz jest w bardzo dobrej formie. Wygrywają seryjnie mecze, więc nie musiało być łatwo. Byliśmy dobrze przygotowani pod kątem fizycznym i mentalnym. Ostatni mecz z Wybrzeżem Gdańsk pozostawił w naszych głowach niesmak, dlatego rzuciliśmy się na przeciwnika naszymi najlepszymi siłami. Graliśmy bardzo dobrze i aktywnie w obronie. Dodatkowo wsparł nas Miłosz Wałach, który pomógł uspokoić naszą defensywę. W ataku nie mieliśmy problemów, by dochodzić do sytuacji rzutowych. Co ważne, nie zrobiliśmy z ich bramkarza bohatera, a to się nam często w tym sezonie zdarza. Ciężko wypracowane sytuacje zamienialiśmy na bramki. Cieszymy się, że od początku do końca kontrolowaliśmy mecz i graliśmy według naszych założeń - powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.

Nagrodę MVP spotkania otrzymał Miłosz Wałach, który zakończył zawody z 41% skutecznością w bramce.

- Mieliśmy jasny cel. Chcieliśmy wygrać jak najwyżej i od początku widać było zaangażowanie całej drużyny. Do końca wszystko funkcjonowało. Od bramki, przez obronę, po atak. Wykonaliśmy nasz cel. Wiemy, że mecz z Płockiem już za tydzień, ale jesteśmy skoncentrowani na spotkaniu z Zabrzem. Chcemy zagrać dobrze u siebie, aby z większą pewnością siebie podejść do starcia z Wisłą. Górnik jest w niezłej formie, więc będzie można się sprawdzić przed Świętą Wojną - skomentował spotkanie w Kaliszu Miłosz Wałach, bramkarz Industrii Kielce.

Najbliższy mecz mistrzów Polski przypada na niedzielę, 17 grudnia. Podopieczni Talanta Dujszebajewa zmierzą się z Górnikiem Zabrze. Początek o godzinie 15. Następnie pozostanie im do rozegrania już jedynie Święta Wojna. Spotkanie z Orlen Wisłą Płock odbędzie się w środę, 20 grudnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie