Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Penderecki - światowej sławy kompozytor i dyrygent - posadził w Busku swoje drzewo

Adam LIGIECKI [email protected]
Krzysztof Penderecki (w środku) posadził swoje drzewko w buskiej Alei Drzew Wielkich – w asyście liderów Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju.
Krzysztof Penderecki (w środku) posadził swoje drzewko w buskiej Alei Drzew Wielkich – w asyście liderów Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju.
Maestro Penderecki jest osiemnastą osobą, która została uhonorowana w ten sposób przez Towarzystwo Miłośników Buska-Zdroju. Kolejną - po prymasie, gwiazdach sceny muzycznej, "mistrzyni mowy polskiej", stulatku z Ameryki i... pięknej śpiewaczce z Dubaju.

Mają swoje drzewka

Mają swoje drzewka

W Alei Drzew Wielkich w buskim parku zdrojowym rośnie już 18 drzewek. Posadzili je, kolejno: prymas Józef Glemp, Maria Fołtyn, Bogusław Kaczyński, Barbara Wachowicz, Małgorzata Walewska, Artur Jaroń, Barbara Hesse-Bukowska, Krzysztof Krawczyk, Wiesław Ochman, Alina Janowska, Henryk Kuźniak, Stanisław Imosa, Sergiusz Mikulicz, Władysław Zachariasiewicz, Grażyna Brodzińska, Michał Bajor, Barbara Szymańska i Krzysztof Penderecki.

Krzysztof Penderecki ma w Busku swój dąb szypułkowy. Nadał mu imię Krzysztof, udzielając przy okazji darmowej lekcji z dendrologii.

SADZENIE Z LAUDACJĄ

Maestro posadził drzewo w parku zdrojowym, na skwerze między sanatoriami Marconi i Włókniarz. Ceremonia miała bogatą oprawę.

Krzysztof Penderecki otrzymał okolicznościowy dyplom oraz miniaturę buskiego pomnika księcia Leszka Czarnego. Laudację, podkreślającą zasługi i związki wybitnego kompozytora z naszym miastem wygłosił Janusz Rozborski - skarbnik stowarzyszenia, który pełnił też honory mistrza ceremonii podczas uroczystości.

W uroczystości wzięli udział liderzy Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju: także wiceprezes Tadeusz Ura i członkowie zarządu - Jadwiga Karczewska, Bogusława Majcherczak, Tadeusz Korepta. Kompozytor został wcześniej uhonorowany Złotym Znaczkiem TMBZ; to najwyższe odznaczenie nadawane przez buskich Miłośników.

LEKCJA DENDROLOGII

Stało się tradycją, że każde drzewko ma swoje imię. Krzysztof Penderecki postanowił, że jego dąb szypułkowy będzie nazywał się Krzysztof.

Maestro - w nienagannie skrojonym, ciemnym garniturze - osobiście wkopał sadzonkę, z werwą machając szpadlem. A potem... obficie podlał drzewo wodą z konewki.

W tej dziedzinie może uchodzić za eksperta. W swojej posiadłości, w odrestaurowanym dworze w Lusławicach niedaleko Tarnowa (mieszka tam od 1976 roku) założył arboretum (ogród dendrologiczny). W wielkim, pięciohektarowym parku rośnie ponad 1500 gatunków drzew i krzewów z różnych stron świata; w tym dęby. Swoim doświadczeniem jako dendrolog chętnie dzielił się w Busku.

JAJKA TO FATYGA

- Wiadomo, że skorupki jaj dobrze wpływają na wzrost drzewa. Zapytałem więc pół żartem, pół serio: "Panie profesorze, to może... powinniśmy wrzucić tuzin jajek pod korzenie, żeby drzewko lepiej rosło?". Tylko się uśmiechnął: "Niekoniecznie, to dużo fatygi" - Janusz Rozborski wspomina scenę przy sadzeniu Krzysztofa.

Krzysztof Penderecki - 81 lat, światowej sławy kompozytor i dyrygent, profesor Akademii Muzycznej w Krakowie, kawaler Orderu Orła Białego - wielu wydaje się osobą "pomnikową"; ba, nawet nieprzystępną. W Busku mogliśmy przekonać się, że to tylko pozory. Maestro był otwarty, rozmawiał z mieszkańcami i kuracjuszami, rozdawał autografy.

- To prawda. Pan profesor jest człowiekiem bardzo sympatycznym, bezpośrednim - potwierdza Janusz Rozborski. - Nie czuło się żadnego dystansu. Rozmawialiśmy na różne tematy, prawie jak starzy znajomi.

BUSKO PIERWSZE

Dąb szypułkowy (fastigiata) to jedno z najbardziej znanych i największych drzew w Polsce. Ma formę kolumnową o wąskiej i strzelistej koronie, dorasta nawet do 15 metrów wysokości. Ze względu na trwałość i długowieczność uznawany jest także jako drzewo pamiątkowe.

Krzysztof Penderecki posadził drzewko z numerem 18 w Alei Drzew Wielkich w parku zdrojowym. To pierwszy tego rodzaju projekt w Polsce, a pomysłodawcą był Leszek Gadawski, prezes Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju.

PRYMAS NA POCZĄTEK

Przypomnijmy, że pierwsze drzewo - Dąb Tysiąclecia o imieniu Józef - posadził nieżyjący już prymas Józef Glemp. Działo się to 24 stycznia 2008 roku. Potem, w krótkim odstępie czasu dołączyły do tej kolekcji: sosna Maria - legendarnej śpiewaczki operowej Marii Fołtyn, buk Bogusław - znakomitego muzykologa Bogusława Kaczyńskiego i modrzew Stefan, wkopany przez pisarkę i dziennikarkę, "mistrzynię mowy polskiej" Barbarę Wachowicz.

W 2009 roku kolejni laureaci, w tym: sławna śpiewaczka Małgorzata Walewska, pianistka i pedagog Barbara Hesse-Bukowska i popularny piosenkarz Krzysztof Krawczyk, który wkopał platana o imieniu Trubadur Krzysztof.

ZUZANNA Z DUBAJU

Z każdym rokiem buska Aleja Drzew Wielkich wzbogaca się o kolejne nazwiska. Łopatą przy sadzeniu machali między innymi: śpiewak operowy Wiesław Ochman i aktorka Alina Janowska. Najstarszy z grona laureatów - znany działacz polonijny z Ameryki, Władysław Zachariasiewicz, posadził buka czerwonego mając, nie do wiary, 100 lat!

Najmłodszą w tej elicie jest Barbara Szymańska. Pochodząca z Buska śpiewaczka mieszka teraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a światu znana jest jako Twarz Dubaju 2012. W rodzinnym mieście ma wiśnię w parku zdrojowym - o dźwięcznym imieniu Zuzanna.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie