Kielczanki po pięciu kolejkach z dorobkiem siedmiu punktów zajmują w tabeli ekstraklasy wysoką trzecią pozycję. "Tygrysice" są więc faworytem sobotniego spotkania z beniaminkiem. Tym bardziej, że w minionej kolejce odniosły historyczny triumf w Jeleniej Górze (wygrały w tym mieście z miejscowym KPR po raz pierwszy w historii swoich występów w ekstraklasie). Szkoleniowiec KSS Paweł Tetelewski przestrzega jednak przed sobotnim spotkaniem. - Takie mecze są najgorsze. Kluczem będzie podejście mentalne dziewczyn. Z Piotrkowem też wydawało się, że powinniśmy łatwo wygrać, a przegrywaliśmy do 56 minuty (KSS wygrał z przedostatnią Piotrcovią tylko 31:28 przyp.red) - mówi trener.
W jego zespole pod znakiem zapytania stoją występy Katarzyny Grabarczyk, Kamili Skrzyniarz i Kingi Lalewicz. Wszystkie zawodniczki narzekają na drobne urazy, a to, czy w sobotę zameldują się na parkiecie wyjaśni się dopiero w piątek wieczorem. - Rywalki grają podobnie do zespołu z Jeleniej Góry. Jeśli poradzimy sobie z ich wysoką obroną, nie powinniśmy mieć problemów - dodaje Tetelewski. Początek sobotniego spotkania w hali przy ulicy Krakowskiej o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?