Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, Stal Kunów i Świt Ćmielów przygotowują się do rundy wiosennej. Z Ćmielowa odszedł Tomasz Dymanowski

Bartosz Wartałowicz
Bartosz Wartałowicz
Facebook/Stal Kunów/Sandra Krakowiak/ D.Prokop Foto
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zremisował w sparingu z Unią Tarnów 1:1. Takim samym wynikiem skończyła się gra kontrolna Stali Kunów. Do rundy wiosennej przygotowuje się też Świt Ćmielów, który... o dziwo zremisował.

Przygotowania KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski do rundy wiosennej

Unia Tarnów - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 (0:1)
Bramka: Franciszek Lipka 15
KSZO: Burek (75 Potocki) - Domagała (65 Lenart), Wężyk, Zawodnik testowany, Cukrowski (25 Maidanevych) - Zdyb (46 Pawlik), Kafel, Lipka (46 Zimnicki), Nawrot (75 Żebrowski), Bełczowski (80 Pająk) - Janaszek (46 Mażysz).

- Dosyć dziwny mecz, w którym po 15 minutach powinniśmy prowadzić dwoma, trzema bramkami, a do końca pierwszej połowy powinno być spokojnie 4:0. Ostatecznie mecz zakończył się jednak remisem, ale gospodarze nie stworzyli sobie dogodnej sytuacji, nie przypominam sobie nawet jakiejś groźniejszej akcji zespołu z Tarnowa. Z naszej strony jednak był festiwal niewykorzystanych okazji, włącznie z niestrzelonym rzutem karnym. Wiadomo, że takie sytuacje się zdarzają, ale mieliśmy dość szans, żeby zamknąć ten mecz. Trzeba popracować nad skutecznością, ale należy się cieszyć, że dochodzimy do tych sytuacji strzeleckich. Zdominowaliśmy rywala w pierwszej połowie, ale w drugiej rywal miał dwie szanse i jedną wykorzystał. Bramkę straciliśmy po rzucie wolnym, który był bardzo dobrze wykonany. Nasi młodzi zawodnicy pukają do pierwszego składu, ale jeszcze trochę brakuje im jakości. Naszym celem jest ogrywanie tych młodych chłopców w dorosłej piłce. Oni nie mają za bardzo jak pokazać się w piłce seniorskiej. Jestem zadowolony z tego sparingu i z boiska, na którym rozgrywaliśmy ten mecz. Bardzo dobre, sztuczne boisko w pięknym ośrodku w Lisiej Górze. Martwi mnie tylko uraz Kuby Cukrowskiego, którego musiałem zmienić w pierwszej połowie - podsumował trener Rafał Wójcik.

Mecz z Unią Tarnów był dziewiątym spotkaniem zespołu Rafała Wójcika w przerwie zimowej. Piłkarze z Ostrowca Świętokrzyskiego wygrali 5 spotkań, zremisowali jedno i trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. KSZO ma jeszcze do rozegrania 3 spotkania: z juniorami Legii Warszawa, ze Stalą Kunów, a okres przygotowawczy zakończą meczem kontrolnym z rezerwami Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. - Jeśli chodzi o przygotowania to obecnie zmniejszamy częstotliwość treningów. Mamy jeszcze 3 mecze i chcemy już grać na naturalnym boisku. Głównym przeciwnikiem tego rozwiązania może być pogoda - dodał szkoleniowiec KSZO.

Trener Wójcik zapowiedział również, że, jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, to kadra zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego jest skompletowana. Drużynę zasiliło zimą pięciu zawodników: Jakub Mażysz, Bartłomiej Kafel, Mateusz Jarzynka, Fryderyk Janaszek i Bartosz Zimnicki. Z klubu odeszło trzech piłkarzy: Matheus Camargo, Fabian Burzyński i Tomasz Persona.

Sytuacja kadrowa Stali Kunów

Do rundy wiosennej przygotowuje się również Stal Kunów. Zespół trenera Marcina Dynarka zremisował w meczu kontrolnym z Orliczem Suchedniów. W poprzednich sparingach, zespół z Kunowa przegrał 1:3 z Łysicą Bodzentyn, 2:3 z Alitem Ożarów i wygrali 1:0 z zespołem Świtu Ćmielów. Przed drużyną z powiatu ostrowieckiego jeszcze jedno spotkanie, z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Stal Kunów wznawia rozgrywki ligowe w niedzielę 5 marca, a na inaugurację rundy wiosennej zagra na wyjeździe z Wierną Małogoszcz.

Świt Ćmielów również wznowił przygotowania

Zespół pod wodzą trenera Marcina Wróbla nie radzi sobie najlepiej w grach kontrolnych. W pierwszym spotkaniu Świt Ćmielów przegrał 0:3 z Klimontowianką Klimontów, w kolejnym spotkaniu aż 2:8 uległ Łysicy Bodzentyn, a w trzecim meczu musiał uznać wyższość czwartoligowej Stali Kunów. Nie jest to dobry prognostyk przed wznowieniem rozgrywek klasy okręgowej. Kibice z Ćmielowa mogą być niezadowoleni z postawy swoich ulubieńców. W sobotę 18 lutego, zawodnicy Świtu zremisowali 2:2 z zespołem Zawiszy Sienno, a zespół z powiatu ostrowieckiego czekają jeszcze dwa mecze kontrolne. Rywalami Świtu będą Alit Ożarów oraz Astra Piekoszów.

Klub opuścił Tomasz Dymanowski, który został trenerem bramkarzy Łysicy Bodzentyn. 49-latek w rundzie jesiennej zagrał w 16 meczach w barwach Świtu. W swojej karierze grał również między innymi w Sokole Pniewy, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Hetmanie Zamość, Stali Rzeszów czy Wiśle Sandomierz. Ma na swoim koncie 20 meczów w Ekstraklasie.

Klasa okręgowa wznawia rozgrywki 19 marca, a pierwszym ligowym przeciwnikiem Świtu Ćmielów będzie Hetman Włoszczowa - jeden z faworytów do awansu do 4 ligi. Mecz odbędzie się we Włoszczowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie