MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KSZO Ostrowiec przegrał z Sołą Oświęcim

Mirosław Rolak
 Pod bramką Stanisława Wierzgacza w środę często było gorąco
Pod bramką Stanisława Wierzgacza w środę często było gorąco Mirosław Rolak
Piłkarze KSZO przegrali na swoim boisku i stracili fotel lidera

KSZO 1929 Ostrowiec 1 (0)
Soła Oświęcim 2 (1)

Bramki: 0:1 Arkadiusz Czapla 10, 0:2 Krzysztof Hałgas 62, 1:2 Hubert Tulec 81 z karnego.

KSZO: Wierzgacz 7 - Stachurski 5, Sołtykiewicz 5, Łatkowski 5, D. Cheba 5, Mężyk 3 (67. Mianowany 1), Tylec 6, Czajkowski 5, Gil 3(51. Łokieć 2), Jamróz 5, Grunt 2(50. Dobkowski 3).

Soła: Gargasz - SzewczykI, DrzymontII, Hałgas, Czapla, Jamróz, KasolikI (88. Janik), Dynarek, KnapikI (57. Snadny), WawocznyI, Gleń (85. Ryś).

Sędziował: Tomasz Mroczek. Widzów: 700.

Bardzo slaby mecz rozegrali ostrowieccy piłkarze i zasłużenie ulegli przeciętnie grającej Sole Oświęcim. Porażka ta jest bardzo kosztowana dla pomarańczowo-czarnych, bo KSZO 1929 stracił pozycję lidera i spadł na drugie miejsce w tabeli.

Było to chyba najsłabsze spotkanie rundy wiosennej w wykonaniu zespołu KSZO jakie oglądali ostrowieccy kibice. Gospodarze praktycznie przez cały mecz prezentowali się słabo, grali bez pomysłu, przegrywali pojedynki „jeden na jeden” i w dodatku popełniali błędy w obronie. Dopiero w ostatnich dziesięciu minutach spotkania zagrali nieco żwawiej, ale wystarczylo to jedynie na zdobycie kontaktowej bramki.

Pierwsza połowa to słaba gra gospodarzy. W tej części gry KSZO praktycznie nie zagroził bramce rywali, a za to często dochodziło do niebezpiecznych sytuacji pod ostrowiecką bramką. Gdyby nie dobre interwencje Stanisława Wierzgacza, to strzeliliby więcej goli. W 10 minucie po jednym z wielu błędów w sytuacji sam na sam znalazł się Czapla i było 0:1. Nic się nie zmieniło w drugiej połowie. Gospodarze nadal atakowali bez pomysłu, a w 62 minucie stracili drugą bramkę. Honorowe trafienie dla KSZO zaliczył z rzutu karnego Hubert Tylec.

Zdaniem trenera

Andrzej Wiśniewski trener , KSZO 1929: Przegraliśmy dzisiaj ważny mecz, ale będę nadal bronił swojego zespołu, który ma szanse skutecznie walczyć o awans do II ligi. Nie rezygnujemy z tego. Każdy mecz do końca sezonu będzie teraz bardzo ważny i w każdym będziemy grali o zwycięstwo. Dziś zagraliśmy słabo, ale musieliśmy zagrać ofensywnie, bo w meczach u siebie, trzeba grać o trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie