Wiesław Wojno, trener KSZO:
Wiesław Wojno, trener KSZO:
- Cieszę się, że spełniliśmy marzenia swoje, działaczy i kibiców. Uważam, że zasłużenie wygraliśmy te rozgrywki, drużyna potwierdziła, że ma duży potencjał. W naszej sytuacji ważne było to, żeby motywować piłkarzy, by dawali z siebie to, na co ich stać. Chciałbym wyróżnić Krystiana Kanarskiego, który był wiodącą postacią w naszym zespole, nie tylko na boisku.
Sporo było zmian w trakcie tego sezonu, począwszy od sztabu szkoleniowego - zaczął Andrzej Wiśniewski, zastąpił go Wiesław Wojno, przez udziałowców i prezesów - Zdzisław Kapka, Marek Cichosz i wreszcie Tomasz Frąk, który po kilku dniach sprawowania swojej funkcji mógł świętować awans do pierwszej ligi. Nie brakowało też problemów finansowych, były opóźnienia w wypłatach pensji, są zaległości w wypłatach premii, ale najważniejsze, że zespół stanął na wysokości zadania.
NAJLEPSZA DEFENSYWA
- Myślę, że zasłużenie wywalczyliśmy awans. Graliśmy najlepszą piłkę w drugiej lidze - powiedział Tomasz Ciesielski, mocny punkt defensywy KSZO. Zresztą obrona stanowiła o sile ostrowieckiej drużyny. Straciła 23 bramki, najmniej w grupie wschodniej drugiej ligi. I jako jedyna była niepokonana na własnym stadionie. - Z dobrej strony pokazał się Rafał Kwapisz, dużym wzmocnieniem był Łukasz Szymoniak. Razem z Tomkiem Ciesielskim, Michałem Stachurskim, Łukaszem Matuszczykiem, a w niektórych meczach z Radkiem Kardasem stanowili często zaporę nie do przejścia - chwalił swoich obrońców trener Wiesław Wojno.
KUNDRA I ROBASZEK ZAWIEDLI
Mankamentem był brak kreatywnego środkowego pomocnika. O ile z zadań defensywnych świetnie wywiązywał się Marcin Dziewulski, o tyle gra Frantiska Kundry, który miał zastąpić Tomasa Libicia, pozostawiała wiele do życzenia. W końcu Słowak stracił miejsce w wyjściowym składzie, a w kilku ostatnich spotkaniach na tej pozycji z konieczności był wystawiany Krystian Kanarski. Rundy do udanej z pewnością nie zaliczy też Hubert Robaszek, ściągnięty z Polonii Bytom. Miał być wiodącą postacią w KSZO, a tak naprawdę na palcach jednej ręki można policzyć mecze, w których zagrał na miarę oczekiwań. Dobrze, że równą formę prezentował Adrian Frańczak, w ataku niezawodny był Adam Cieśliński (wiosną zdobył 8 bramek), a odkryciem sezonu okazał się młodzieżowiec Michał Stachurski, który przebojem wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie.
WIELE ZNAKÓW ZAPYTANIA
Piłkarze cel osiągnęli, teraz duże wyzwanie stoi przed działaczami. - Czy zostanę w KSZO? Nie wiem. Na razie nie było konkretnych rozmów w tej sprawie. Czekam dwa dni, w środę wyjeżdżam na urlop - powiedział Wiesław Wojno, któremu 30 czerwca kończy się umowa z KSZO. W podobnej sytuacji jest kilkunastu piłkarzy, między innymi Cieśliński, Matuszczyk, Ciesielski, Pietrzak, Kwapisz, Frańczak. -
Najważniejsze jest to, żeby rozmawiać z zawodnikami, bo jeśli teraz nie będzie
negocjacji, zaczną sobie szukać nowych klubów. Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to na razie jest wiele znaków zapytania - dodał szkoleniowiec.
Strzelcy: 8 - Cieśliński, 7 - Frańczak, Kanarski, Iheanacho, 4 - Stachurski, 3 - Matuszczyk, Pietrzak, Sikora, Skórnicki, 2 - Ciesielski 2, Szymoniak, 1 - Libić, Speichler, samobójcza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?