Kto będzie kandydował na burmistrza Kazimierzy? Kto na wójtów w gminach?

Przez kilka najbliższych tygodni będziemy oceniać z Państwa pomocą dotychczasowe władze i prezentować z czym do batalii o samorządowe funkcje startują ich potencjalni następcy

W Kazimierzy Wielkiej już od trzech miesięcy wiadomo oficjalnie, że pełniący funkcję burmistrza Adam Bodzioch będzie ubiegał się o reelekcję. Jest szefem lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej, lecz w wyborach - tak jak poprzednio - ma startować w barwach własnego komitetu.

W minioną niedzielę zapadła decyzja, że z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego o fotel "pierwszego" w mieście powalczy Waldemar Trzaska. Wicestarosta kazimierski uważany jest za najgroźniejszego rywala obecnego burmistrza. Po raz trzeci powalczy w wyborach bezpośrednich burmistrza Jerzy Bojanowicz - szef stowarzyszenia Twój Samorząd, wiceprzewodniczący Rady Powiatu.

Wiadomo, że w wyborach burmistrza nie wystawi kandydata kazimierska Lewica. Potwierdził to oficjalnie szef ugrupowania Władysław Migórski. Lada dzień zapadną decyzje w łonie lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Typowany powszechnie do kandydowania Jarosław Miszczyk, były wiceburmistrz, tonuje jednak emocje. - Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie - zapowiada.

KOBIETA W CZARNOCINIE

W Opatowcu już wiadomo, że wójt Henryk Barański nie będzie ubiegał się o reelekcję. O fotel "pierwszego" w gminie powalczy natomiast radny powiatowy Ryszard Kłos, który wystartuje w barwach Lewicy. Marek Pikulski, który rządzi w Czarnocinie nieprzerwanie od 1990 roku, będzie miał rywala - kobietę. To Maria Kasperek, była dyrektor Gimnazjum w Cieszkowach, kandydatka Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Zapadła też decyzja, że w Skalbmierzu ludowcy poprą obecnego burmistrza Michała Markiewicza. Z kolei w Bejscach desygnują do boju Edwarda Krupę - byłego sekretarza gminy, który uważany jest za głównego rywala w wyborach sprawującego dzisiaj urząd wójta Józefa Zuwały.