Kto na burmistrza w Koprzywnicy i Zawichoście, kto na wójta w Dwikozach i Koprzywnicy?

ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Stanowisko burmistrza Koprzywnicy od trzech kadencji pełni związany z Prawem i Sprawiedliwością Marek Jońca. W ostatnich wyborach wygrał różnicą... 26 głosów z Marią Banaś. Czy powalczy o reelekcję?

- Nie wiem, czy dożyję. Mówiąc serio: wprost nie odpowiem teraz na to pytanie. Mam trochę lat za sobą - mówi Marek Jońca. Dodaje, że nie jest mocno zdeterminowany do udziału w wyborach.

- Z absolutną konsekwencją realizuję program, który przynosi ogromne sukcesy i korzyści dla gminy. Ale to nie jest najważniejsze, czy będę się ubiegał o mandat. Istotne, by realizować program. Jakby ktoś podjął ciągłość, byłoby to dla mnie bardzio ważne i z korzyścią dla mieszkańców - mówi Marek Jońca.

Niewykluczone, że w wyborach ponownie wystartuje Maria Banaś. O pozostałych kandydatach póki co nic nie słychać.
W 2014 roku o stanowisko burmistrza Zawichostu ubiegało się dwóch kandydatów: Andrzej Wzorek z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz ówczesny włodarz miasta i gminy Tomasz Siwek reprezentujący komitet Nasz Region Nasza Gmina. Wygrał Andrzej Wzorek stosunkiem 54,4 do 45,6 procent głosów. Tym samym wrócił na fotel burmistrza Zawichostu po czteroletniej przerwie kończąc jednocześnie kadencję Tomasza Siwka.

Jak zaznacza Andrzej Wzorek, nieustalono jeszcze, czy będzie zabiegał o odnowienie swojego mandatu. - To zależy od różnych sytuacji. Jeśli nie zaistnieją przeszkody formalno-prawne, będę kandydował - mówi burmistrz Zawichostu.

Trudno na tym etapie wyrokować, kto stanie w szranki z Andrzejem Wzorkiem.

W gminie Dwikozy od 2007 roku rządzi reprezentant Polskiego Stronnictwa Ludowego - Marek Łukaszek. Wójt w poprzednich wyborach w pierwszej turze pokonał swojego jedynego konkurenta - Waldemara Maruszczaka z Prawa i Sprawiedliwości stosunkiem 61,2 do 38,8 procent głosów.

Na dziś Marek Łukaszek nie chce składać deklaracji odnośnie przyszłorocznych wyborów samorządowych. - Za wcześnie na to, bo to nie tylko ode mnie zależy, a przede wszystkim od Pana Boga. Jak będę zdrowy, będę myślał, ale jednoznacznie nie chciałbym się deklarować - mówi Marek Łukaszek. - Jak Bozia da zdrowie, a mieszkańcy kredyt zaufania, to zobaczymy. Istotna jest także sytuacja polityczna i gospodarcza w gminie - dodaje.

Wójt Dwikóz podkreśla, że skupia się na celach inwestycyjnych i związanych z rozwojem gminy. - Cały czas pracuję nad przebudową drogi wojewódzkiej numer 777. Mam nadzieję, że do tej budowy dojdzie. Jest także sprawa rewitalizacji miejscowości Dwikozy. Jak to osiągnę, będę zadowolony - mówi Marek Łukaszek.

W 2014 roku wybory wójta gminy Klimontów toczyły się „na noże”. Wystartowało czterech kandydatów. Do drugiej tury ostatecznie przeszli ówczesny włodarz Ryszard Bień z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Marek Goździewski, który „szedł” z własnego komitetu. W dogrywce pretendent rozłożył na łopatki doświadczonego ludowca - 72,1 do 27,9 procent głosów.
Marek Goździewski zapowiada, że za rok będzie ubiegał się o reelekcję.

Wybory samorządowe 2018 roku we wszystkich czterech gminach staną się areną rywalizacji Polskiego Stronnictwa Ludowego z Prawem i Sprawiedliwością. Partia rządząca zamierza w każdej gminie i każdym mieście wystawić swoich kandydatów do stanowisk. Ich nazwiska trzymane są póki co w ścisłej tajemnicy.

- Nie poddamy się Prawu i Sprawiedliwości. Czekamy na wybory! - mówo Marcin Piwnik, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w powiecie sandomierskim.

Jak podkreśla, jego formacja jest już przygotowana do wyborów samorządowych. - W każdej gminie mamy potencjalnych kandydatów i listy wyborcze do rad. Nie ujawnię jednak nazwisk. Na tę porę nie powino się wychodzić przed szereg. W swoim czasie kandydaci zostaną podani. Powiem tylko tyle, że w gminach, w których mamy wójtów i burmistrzów, to oni bedą się ubiegali o reelekcję - mówi Marcin Piwnik.