Po tym jak pracownicy Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Jędrzejowie otrzymali wypowiedzenia z pracy, Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa rozważa możliwość ogłoszenia przetargu na świadczenie komunikacji miejskiej na terenie miasta.
Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Jędrzejowie wykonuje obecnie nie tylko kursy po terenie powiatu jędrzejowskiego, ale także prowadzi komunikację miejską w Jędrzejowie.
CZAS DO KOŃCA CZERWCA
Jak już pisaliśmy, niemal wszyscy pracownicy przedsiębiorstwa, które jest w stanie likwidacji, otrzymali wypowiedzenia z pracy. Skutkują one co prawda na koniec lipca, jednak bardzo prawdopodobne, że ostatnie autobusy wyjadą w trasę pod koniec czerwca.
W tym wypadku burmistrz Marcin Piszczek stanie przed dylematem, w jaki sposób zabezpieczyć komunikację miejską na terenie Jędrzejowa. - Rozważaliśmy możliwość założenia firmy z udziałem pracowników. Realizacja tego pomysłu idzie jednak bardzo opornie. W takim przypadku nie pozostanie nic innego, jak tylko ogłosić przetarg - mówi Marcin Piszczek.
Jak twierdzi, nie posiada jeszcze oficjalnych informacji, kiedy Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej przestanie świadczyć usługi. - Czekam na spotkanie z likwidatorem. Konkretne decyzje będziemy podejmować, gdy będziemy mieli konkretne informacje - wyjaśnia burmistrz Piszczek.
Jak twierdzi, miasto będzie zainteresowane również przejęciem terenu przed siedzibą spółki, gdzie niedawno został utworzony nowy dworzec autobusowy.
ZAGRANICZNA FIRMA?
Tymczasem pojawiły się pogłoski, że pojawiła się firma zagraniczna zainteresowana przejęciem Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Jędrzejowie, jednak Wojciech Kuziel, likwidator spółki, twierdzi, że nic na ten temat mu nie wiadomo. - Nikt na razie ze mną żadnej oficjalnej rozmowy na ten temat nie prowadził - mówi.
Nie ukrywa natomiast, że prawdopodobnie będzie zmuszony złożyć wniosek do sądu o postawienie spółki w stan upadłości. - Proces likwidacji nie może być prowadzony bez pieniędzy. Pracownicy hurtem poszli do komornika, który dodatkowo inkasuje 20 procent pieniędzy. W konsekwencji na konto nie wpływa nic - wyjaśnia mecenas Kuziel.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?