MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Laboratorium designu

Redakcja
Plastikowy "dwupak", czyli komplet wypoczynkowy dla dwóch osób z wbudowanym koszem na szampana.
Plastikowy "dwupak", czyli komplet wypoczynkowy dla dwóch osób z wbudowanym koszem na szampana. D. Łukasik
Targi International Home Show MACEF w Mediolanie, to obok Frankfurtu i Paryża jedna z najważniejszych wystaw, wyznaczających światowe trendy.

Mediolan to nie tylko jedna ze stolic światowej mody odzieżowej. Takie firmy, jak Alessi, czy takie nazwiska, jak Pininfarina albo Giugiaro podtrzymują status stolicy Lombardii, jako centrum światowego designu w branży wyposażenia wnętrz.
A targi MACEF to jedna z tych imprez, na których ten najlepszy design jest znakomicie eksponowany i promowany. Stąd zresztą bardzo szybko trafia na półki włoskich sklepów, gdzie od razu znajduje wielu nabywców.

W tym roku na zimową edycją targów, która zawsze organizowana jest we wrześniu, przybyło 1900 wystawców z całego świata. Pokazali wszystko, czym można ozdobić wnętrza. Tradycyjnie wielkie stoisko mieli rzemieślnicy z weneckiej wyspy Murano, których wspaniałe wyroby od setek lat zdumiewają bogactwem wzorów, kolorów i panowaniem nad materiałem. Ale weneccy mistrzowie nie wyróżnili się w tym roku niczym szczególnym. Trudno było nawet odnaleźć jeden wiodący trend w ich zdobnictwie. Ani paski, ani kwiaty, ani geometria, ani bezład. Do tego wzory takie, jakie jak od kilku sezonów. Co tu dużo mówić, kryzys twórczy. Zdecydowanie lepiej poszło eksperymentatorom. MECAFE zawsze znajduje miejsce dla projektów przyszłości, dla poszukiwań nowej formy i przesłania. W tym roku też tak było, choć generalnie królowała klasyka, stylowe meble i lampy, nawiązujące do świetności dawnych epok.

Ten taboret wykonano z dziesiątek cienkich warstw drewna.
(fot. D. Łukasik)

Ale młodzi twórcy, trochę jakby na przekór, pokazali wzornictwo bardzo nowoczesne, często maksymalnie uproszczone. W tym roku hołd złożono… sztucznym tworzywom. Choć w swoich domach bogaci mediolańczycy raczej kupują meble z litego drewna wysadzane kryształkami Swarovskiego, to na targach ci najbardziej awangardowi projektanci pokazywali lekkie plastikowe, przenośne szafy na ubrania w ostrych, często fluorescencyjnych kolorach. Do tego ceramika łączona z miękkim plastikiem i gumą, która raczej nie pełni funkcji praktycznych, a służy wyłącznie do wywoływania mieszanych uczuć i prowokacji. W poszukiwaniu maksymalnej prostoty niektórzy znów wracali do prymitywizmu, próbując przekonać zwiedzających, że ceramiczne grubaśne sztućce, na które nie da się absolutnie nabić kawałka mięsa, są wygodniejsze od tradycyjnych stalowych. Nowy design, ten obrazoburczy, nie szuka drogich materiałów, puszcza oko do tworzyw powstałych na drodze recyclingu, a w związku z tym sam narzuca sobie spore ograniczenia. Choć prowokuje i zwraca uwagę, na razie mało kto chce mieć takie przedmioty w domu i może w tym tkwi największy problem. Szokowanie dla szokowania to trochę za mało, aby zawojować serca klientów, oczekujących czegoś bardziej praktycznego i miłego dla oka, nawet gdy w przeciwieństwie do tych prowokujących przedmiotów, jest to zwyczajny kicz.

Podczas wrześniowej edycji targów MACEF można także podejrzeć, jak będą wyglądały modnie ubrane… bożonarodzeniowe choinki. Mediolan postawił na kwiaty. Sztuczne, bladoróżowe róże albo gwiazdy betlejemskie dosłownie oblepiają drzewka i trzeba przyznać, wyglądają znacznie lepiej niż można by na pierwszy rzut oka przypuszczać. One po prostu wyglądają rewelacyjnie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie