Ów Czytelnik przysłał nam zdjęcie, które wykonał w czwartek o godzinie 12.40. Widać na nim, jak kilkanaście lamp w rejonie wspomnianej „krzyżówki” świeci. – Akurat tego dnia gęste, ciemne chmury wisiały nisko nad miastem, ale nie był to powód do tego, by włączać latarnie. Osoba czy też osoby odpowiedzialne za ich uruchamianie powinny to kontrolować. W końcu świecące w dzień lampy to marnotrawstwo pieniędzy – denerwował się.
Jak się okazało, kilkanaście latarni świeciło się w czwartek w ciągu dnia przez kilka godzin dlatego, że trwały prace konserwacyjne. – Były przeprowadzane przegląd i naprawa lamp, a prace z tym związane wykonuje się tylko wtedy, gdy jest widno. Wiąże się z tym z włączanie latarni, by sprawdzić, czy działają – wyjaśnia Małgorzata Pawelec, rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Małgorzata Pawelec dodaje, że lampy przy „ekspresówce” na odcinku od skrzyżowania z ulicą Warszawską w Kielcach do ronda w Cedzynie będą świeciły się też w ciągu dnia w poniedziałek. – Na ten dzień też zostały zaplanowane prace konserwacyjne oświetlenia przy drodze – podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
