Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lato, Domarski, Kupcewicz, Motyka na benefisie w Skalbmierzu [ZDJĘCIA]

Sławomir Sijer
Benefis Mariana Nowackiego w Skalbmierzu przerósł oczekiwania organizatorów i samego jubilata. Byli Grzegorz Lato, Jan Domarski, Janusz Kupcewicz, Marek Motyka, Zdzisław Kapka.

Dziękował Domarskiemu, Lacie, Kupcewiczowi...
Były piłkarz, wychowanek miejscowej Victorii, a następnie gracz Radomiaka, Stali Mielec, Legii Warszawa, Bałtyku i Arki Gdynia w niedzielę, 5 sierpnia, przyjechał ze Stanów Zjednoczonych, aby w swoim rodzinnym miasteczku spotkać się z przyjaciółmi i z nimi uczcić jubileusz 65 urodzin.

- Ciągnie mnie tu jak bociana do gniazda - powiedział Marian Nowacki. - Dopóki żyli rodzice, przyjeżdżałem do nich trzy razy w roku. Ostatnio byłem w Polsce w ubiegłym roku, na finale Pucharu Polski, na zaproszenie władz Arki. I znów, jak w roku 1979, Arka wygrała! Nie spodziewałem się, że dziś przyjdzie na stadion tyle ludzi. Dziękuję tym, którzy tę imprezę wymyślili i zorganizowali, czyli Tadkowi Tyrpale, prezesowi klubu Jarosławowi Białczykowi i burmistrzowi Michałowi Marczykowi. Dziękuję też kolegom z boisk, którzy przyjechali do Skalbmie-rza: Grzegorzowi Lacie, Janowi Domarskiemu, czy Januszowi Kupcewiczowi i Marianowi Geszke, którzy przyjechali aż z Wybrzeża. Co ważne, mój jubileusz zbiegł się z 75 rocznicą pacyfikacji Skalbmierza, co uczciliśmy specjalną mszą i złożeniem kwiatów na grobach zamordowanych.

Przyjaciele Mariana kontra Oldboje Krakowa

Głównym punktem benefisu był mecz Przyjaciele Mariana - Oldboje Krakowa. Bohater dnia wyszedł na boisko w koszulce Przyjaciół, ale po 5 minutach zszedł z powodu kontuzji. Jednak skalbmierzanie nie zawiedli publiczności i stawili zacięty opór krakowianom. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem „krakusów” 5:4, choć w drugiej szatni upierano się, że było 7:5. W zespole krakowskim całkiem nieźle poczynał sobie Andrzej Jakubowicz, były mistrz Europy w tenisie stołowym. Wspierali go Marek Motyka, Dariusz Wójtowicz, Jan Domarski, Jerzy Kowalik. Z ławki rezerwowych kibicowali Zdzisław Kapka, Marek Kusto, Janusz Kupcewicz i Grzegorz Lato. Król strzelców mistrzostw świata w z roku 1974 ostatecznie nie wyszedł jednak na boisko.

Lepiej niż reprezentacja Polski na mundialu

- Obie drużyny grają lepiej, niż polska reprezentacja na mundialu w Rosji - żartował były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Nie mogło mnie tu nie być, bo Marian, to mój kolega z boiska. Graliśmy w Stali Mielec. Dziś nie gram, bo mam kontuzję - mówił. Zajęć mu nie brakowało. Oblegany był przez łowców autografów. Jednym z gości benefisu był wieloletni przyjaciel Mariana Nowackiego, były senator, a obecnie dyrektor Muzeum Sportu w Warszawie, Tomasz Jagodziński. Autor bestsellerowej książki „Cwaniaczku nie podskakuj”, traktującej o układach w polskim sporcie zdradził nam, że szykuje się do napisania nowego dzieła. - Chociaż i „Cwaniaczku...” raczej nie straciło wiele na aktualności.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych



ZOBACZ TEŻ: FLESZ: Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie