Laur Piękna, powiat konecki. Zbigniew Kolba: - Uwielbiam pracować z kobietami

Choć pochodzą z Opoczna, to Edyta i Zbyszek Kołbowie związali swoje życie zawodowe z Końskimi, gdzie od 2001 roku prowadzą wspólnie Salon Fryzjerski "Zbyszek". Ich salon został Najlepszym Salonem Fryzjerskim 2011 w powiecie koneckim. Połączyła ich fryzjerska pasja i razem zapracowali na sukces.

W roku ubiegłym w powiecie koneckim to mężczyzna - Paweł Sztork z Końskich okazał się najlepszym w kategorii fryzjerskiej. W tej edycji konkursu ta tradycja została podtrzymana. Największa ilość głosów oraz najlepsze notowania po badaniu "tajemniczego klienta", które określało jakość świadczonych usług, sprawiły, że znów najlepszy okazał się mężczyzna Zbigniew Kołba i jego salon "Zbyszek" z ulicy Odrowąża 11.

Podczas gali wręczenia nagród w II edycji Świętokrzyskiego Lauru Piękna 2011, na scenie, w hotelu Kongresowym w Kielcach, w Dzień Kobiet to pan Zbyszek, odbierał nagrodę dla najlepszego salonu. Jednak już w rozmowie z "Echem", podkreślał od początku, że ten sukces, to wspólna zasługa jego i żony Edyty, także fryzjerki oraz reszty fryzjerskiego teamu, którym dowodzi. Domeną salonu jest fryzjerstwo damskie, choć panowie także mogą liczyć tu na modne i perfekcyjnie wykonane strzyżenia.

- Uwielbiam pracować z kobietami - zdradza Zbigniew Kołba - I mam tu na myśli nie tylko moją żonę Edytę i współpracowniczki w salonie, ale też moje wspaniałe klientki. Prowadzę salon w Końskich już od 2001 roku, wciąż w tym samym miejscu. Od 16 lat jestem mistrzem fryzjerskim. I z biegiem lat mój podziw dla pań wciąż rośnie!

Własny salon to zawsze było jego marzenie, choć zaczynał swoją przygodę fryzjerską, jak to zwykle bywa, zdobywając doświadczenie w zupełnie innym salonie. - Miałem to szczęście, że trafiłem do koneckiego salonu Andrzeja Wróbla, który stał się moim guru w kwestiach zawodowych - mówi Zbigniew Kolba. - Potem przeniósł się do Wrocławia i tam pracuje, ale czas spędzony na przyglądaniu się jego pracy, technice, sprawił, że stałem się w pełni świadomy tego zawodu. Zobaczyłem, że najważniejsze jest pracować z pasją i przyjemnością, bo panie to po prostu intuicyjnie wyczuwają.

Pan Zbyszek ma stałe klientki, które przychodzą do salonu od lat. To one podpowiadały mu, że jest taki konkurs na najlepszy salon fryzjerski, że widziały w gazecie rankingi, a potem głosowały i trzymały za niego kciuki.

- Niektóre "donosiły" nawet, jaką w kolejnym tygodniu zajmuję pozycję w Świętokrzyskim Laurze Piękna. Ja wolałbym, prawdę mówiąc, pozostać w cieniu, robić swoje, spełniać się zawodowo. To wyróżnienie jest dla mnie motywacją do jeszcze większych wyzwań. Najważniejsze jest dla mnie zadowolenie moich klientek, dlatego staram się poświęcać im tyld czasu ile potrzebują. Uważam, że moją najlepszą reklamą są powracające panie - dodaje Zbyszek Kołba.