ZOBACZ też:
To pierwszy maraton poza powierzchnią ziemi. Trwał 11 lat i dwa miesiące
Zaskoczenia tym obrotem sprawy oraz formą – napisane to zostało mailem – nie kryje dyrektor Centrum Michał Piast. - Po zakończonych drugich zawodach rozmawialiśmy o kolejnych. Deklarowałem współpracę logistyczną oraz wsparcie ze swojego budżetu. Być może nie takimi kwotami jakby pan Wilczyński oczekiwał, ale nie mamy informacji o finansowaniu unijnym, tak jak to było wcześniej.
Dyrektor podkreśla, że prezes fundacji nie informował o zamiarze przeniesienia imprezy. Inaczej widzi to Łukasz Wilczyński.- Po zakończonych zawodach oczekiwałem konkretów, informowałem, że impreza musi się rozwijać by być atrakcyjna dla młodych, startujących w niej ludzi. Ponieważ ich nie było nawiązałem kontakt z zagranicznymi firmami i razem organizujemy kolejną edycję – wspólną dla zawodów w Stanach i w Polsce. Ich wymagania to sala konferencyjna na 1200 miejsc, bo zawodom ma towarzyszyć duża konferencja, oraz bliskość lotniska.
Wilczyński twierdzi, że dostał kilka propozycji przeniesienia zawodów. Najciekawsza i spełniająca wymogi była ta, od dyrektora departamentu promocji regionu Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie. Nie chce zdradzić jaki konkretnie obiekt spełnia jego oczekiwania. Czy na przykład centrum konferencyjne Targów Kielce nie było w stanie im podołać? - Nikt z Targów Kielce nie składał mi takiej propozycji, więc się nad nią nie zastanawiałem – wyjaśnia. – Dla mnie najważniejsze jest dobro imprezy, jej rozwój. O miejscu poinformujemy na konferencji organizowanej wspólnie z Ministerstwem Rozwoju i Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości.
Wilczyński, kielczanin pracujący w Krakowie, dwie pierwsze edycje organizował pod Kielcami. Cieszyły się one ogromną popularnością oraz uznaniem w branżowym świecie. Były promocją województwa.- To jest biznesowa impreza i przejmują ją ci, którzy dali więcej – ocenia Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu promocji Urzędu Marszałkowskiego województwa świętokrzyskiego.- Szkoda, że pan Wilczyński nie chciał rozmawiać na ten temat z nami, a od kilku miesięcy rozmawiał o przeniesieniu zawodów.
Kowalczyk przypomina, że imprezy czasami zmieniają miejsce: festiwal NURT przeszedł z Krakowa do Kielc a targi rowerowe z Bielska Białej. Regionalne Centrum Naukowo Technologiczne nie chce zrezygnować z organizowani imprezy „marsjańskiej” i w pierwszy weekend września zaprosi na piknik popularnonaukowy. Nie skorzysta z propozycji Wilczyńskiego organizowania w Podzamczu Festiwalu Leonarda da Vinci. Imprezy związane z da Vinci chce robić samo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?