Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Lecimy Bokiem dla Antosia" na Torze Tuczępy pełne rekordów. Driftowało około 80 kierowców, zaprezentowano piękne auta [FOTORELACJA]

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Listopadowa edycja imprezy charytatywnej "Lecimy Bokiem dla Antosia" była pełna rekordów. Na Torze Tuczępy w Dobrowie w powiecie buskim w niedzielę, 3 listopada driftowało około... 80 kierowców. Była wśród nich kobieta - Barbara Łuszcz. Widzów było tak wielu, że w pewnym momencie organizatorzy musieli zamknąć wjazd na parking - po prostu nie było już miejsc parkingowych. ZOBACZ NA KOLEJNYCH SLAJDACH>>>O tym, czy pobito też rekord zebranej kwoty przekonamy się dopiero w poniedziałek wieczorem, lub we wtorek. Listopadowa edycja "Lecimy Bokiem" była wydarzeniem łączącym ludzi z wielką pasją - nie tylko właścicieli aut, ale też motocykli, którzy licznie stawili się w Dobrowie. Dla odważnych była możliwość przejechania się jako pasażer w drift taxi. W specjalnej wydzielonej strefie można było też podziwiać stunigowane, niepowtarzalne auta (prezentujemy w galerii zdjęcia) oraz pokazy, między innymi palenie gumy lub jazda na jednym kole (motocykle). Organizatorzy postarali się i zapewnili atrakcję dla najmłodszych - podstawiono auta, które dzieci mogły do woli ozdabiać pisakami i farbami. Zorganizowano też konkurs na najniższy samochód i na najgłośniejszą maszynę imprezy. Prowadzący świetnie sprawdzili się w swojej roli. Nie zabrakło anegdot i opowieści, na przykład o tym, że "jeśli czegoś w swoim aucie nie możesz naprawić szarą taśmą - to znaczy, że...zużyłeś za mało szarej taśmy". Prowadzili też licytacje koszulek i fantów związanych z autami. Widzowie chętnie wspierali akcję. Długie kolejki ustawiały się do driftowozów - żeby się nimi przejechać jako pasażer trzeba było zapłacić 30 lub 50 złotych, a wszystko szło "do puszki" na leczenie małego Antosia Strugacza. Chłopiec ma niespełna roczek i choruje na mukowiscydozę.   - Przyjechali tu różni ludzie, z różnych stron województwa i kraju. Ale jedno nas wszystkich łączy chęć pomagania i chęć dobrej zabawy - podsumowali organizatorzy pod koniec imprezy na Torze Tuczępy. Zobacz więcej zdjęć na kolejnych slajdach>>>
Listopadowa edycja imprezy charytatywnej "Lecimy Bokiem dla Antosia" była pełna rekordów. Na Torze Tuczępy w Dobrowie w powiecie buskim w niedzielę, 3 listopada driftowało około... 80 kierowców. Była wśród nich kobieta - Barbara Łuszcz. Widzów było tak wielu, że w pewnym momencie organizatorzy musieli zamknąć wjazd na parking - po prostu nie było już miejsc parkingowych. ZOBACZ NA KOLEJNYCH SLAJDACH>>>O tym, czy pobito też rekord zebranej kwoty przekonamy się dopiero w poniedziałek wieczorem, lub we wtorek. Listopadowa edycja "Lecimy Bokiem" była wydarzeniem łączącym ludzi z wielką pasją - nie tylko właścicieli aut, ale też motocykli, którzy licznie stawili się w Dobrowie. Dla odważnych była możliwość przejechania się jako pasażer w drift taxi. W specjalnej wydzielonej strefie można było też podziwiać stunigowane, niepowtarzalne auta (prezentujemy w galerii zdjęcia) oraz pokazy, między innymi palenie gumy lub jazda na jednym kole (motocykle). Organizatorzy postarali się i zapewnili atrakcję dla najmłodszych - podstawiono auta, które dzieci mogły do woli ozdabiać pisakami i farbami. Zorganizowano też konkurs na najniższy samochód i na najgłośniejszą maszynę imprezy. Prowadzący świetnie sprawdzili się w swojej roli. Nie zabrakło anegdot i opowieści, na przykład o tym, że "jeśli czegoś w swoim aucie nie możesz naprawić szarą taśmą - to znaczy, że...zużyłeś za mało szarej taśmy". Prowadzili też licytacje koszulek i fantów związanych z autami. Widzowie chętnie wspierali akcję. Długie kolejki ustawiały się do driftowozów - żeby się nimi przejechać jako pasażer trzeba było zapłacić 30 lub 50 złotych, a wszystko szło "do puszki" na leczenie małego Antosia Strugacza. Chłopiec ma niespełna roczek i choruje na mukowiscydozę. - Przyjechali tu różni ludzie, z różnych stron województwa i kraju. Ale jedno nas wszystkich łączy chęć pomagania i chęć dobrej zabawy - podsumowali organizatorzy pod koniec imprezy na Torze Tuczępy. Zobacz więcej zdjęć na kolejnych slajdach>>>Agata Chrobot
Listopadowa edycja imprezy charytatywnej "Lecimy Bokiem dla Antosia" była pełna rekordów. Na Torze Tuczępy w Dobrowie w powiecie buskim, w niedzielę 3 listopada driftowało około... 80 kierowców. Była wśród nich kobieta - Barbara Łuszcz. Widzów było tak wielu, że w pewnym momencie organizatorzy musieli zamknąć wjazd na parking - po prostu nie było już miejsc parkingowych. O tym, czy pobito też rekord zebranej kwoty przekonamy się dopiero w poniedziałek wieczorem, lub we wtorek.
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie