Legendarne STARy nad oceanem Arktycznym. W Starachowicach będą... za rok
Samochody na razie zostaną w Stanach Zjednoczonych. We wrześniu wyruszą w nowy etap podróży Starem 266 Dookoła Świata. Znad Oceanu Arktycznego ruszą w dół do Seattle a stamtąd popłyną do Indii. Wcześniej planowano, że do Starachowic dotrą przez Rosję, ale ta opcja odpada z wiadomych względów. Stary 266 dojadą więc do Starachowic w 2023 roku.
O wyprawie pisaliśmy już TUTAJ:
Jadą z Florydy
Przypomnijmy. Z Florydy w świat wyruszyły STAR-y 266, samochód pożarniczy wyprodukowany w 1983 roku oraz samochód ciężarowy z 1989 roku. Za kółkiem usiedli Jerry Jurek Stetz i Tomasz Wątor.
Pierwszego dnia śmiałkowie dotarli do Alabamy, by stamtąd udać się do Chicago. Kilka dni później STARy były już w Kanadzie. Tutaj mocno się ochłodziło i zaczęły się drobne kłopoty techniczne. W czerwonym pożarniczym aucie... zabrakło paliwa i konieczne było odpowietrzanie. Pękł tez naciąg pasków i śmiałkowie musieli sami „wyprodukować” nowy. Na szczęście kłopoty udało się pokonać. W kolejnym etapie Jerry Jurek Stetz i Tomasz Wątor wjechali do British Columbia i zaparkowali w Dawson Creek - mieście, w którym zaczyna się Alaska Highway i ... prawdziwe góry. Stamtąd ruszyli w 640 kilometrową podróż przez Góry Skaliste. 1 lipca ekipa dotarła na Alaskę, wykręcając do tej pory 1023 kilometry. Następnie śmiałkowie dotarli do Anchorage, gdzie czekała na nich... ekipa Polsatu i Kamil Mk z Top-Ten Express razem z przedstawicielem radia 103.1 z Chicago.
Decyzja o zmianie planów
Śmiałkowie podjęli decyzję o zmianie planów. Samochody zostaną w Anchorage i pod koniec września po powrocie z Legenda Stara z Polski przejadą nimi do Seatlle, skąd wyruszą w nowy etap STAREM 266 DOOKOŁA ŚWIATA. Liczą na śnieg i trudne warunki. Na tym nie koniec. Na wiosnę zamierzają zjechać nimi na dół przez Washington, Oregon i Kalifornię. Tak im się to spodobało, że zanim wyślą Stary do Indii, chcą sobie nimi pojeździć.
We wtorek, 5 lipca Jerry Jurek Stetz i Tomasz Wątor dotarli nad Ocean Arktyczny. Od wymarzonego celu - Prudhoe Bay - dzieliło ich tylko 15 kilometrów. Przejechali razem 9500 kilometrów, a ten dzień był jednym z trudniejszych podczas całej wyprawy. Pokonanie 840 kilometrów zajęło im 17 godzin. Bardzo kiepska droga, głównie kamienie. Do tego spadki i podjazdy. Ale dali radę, a STARy spisały się zjawiskowo
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?