Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze weterynarii w Świętokrzyskiem protestują. W poniedziałek nie przyjdą do pracy

Marzena Ślusarz
W poniedziałek liczni lekarze weterynarii pracujący w Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej nie przyjdą do pracy. To protest, który ma zwrócić uwagę na problemy kadrowe i finansowe w instytucji.

W Świętokrzyskiem kilkudziesięciu lekarzy weterynarii już wzięło na poniedziałek dzień wolny. Mamy wiadomość, że są tacy, którzy planują wziąć urlop na żądanie. W niektórych inspekcjach może zostać tylko szef i jego zastępca.

Jak informują nas pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej, akcja pod hasłem Stop zubożeniu inspekcji weterynaryjnej obejmie cały kraj. - Dzień wolny na ma celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem kadrowo-finansowy w Inspekcji Weterynaryjnej również na terenie województwa świętokrzyskiego – służby o wiodącej roli w zapewnianiu bezpieczeństwa żywności pochodzenia zwierzęcego, zdrowia publicznego oraz zdrowia i ochrony zwierząt. Chcemy wzmocnienia służb weterynaryjnych, aby móc stawić czoła obecnym i przyszłym zagrożeniom, a w szczególności afrykańskiemu pomorowi świń, rozprzestrzeniającego się na terenie naszego kraju - napisali.

- Nie mogę dziś wiedzieć, ilu tych lekarzy będzie. Problem płac w inspekcji weterynaryjnej jest olbrzymi. Zostaliśmy postawieni przed ogromnym zadaniem, nie mając do tego odpowiednich środków finansowych i kadrowych - mówi Ryszard Dul, prezes Świętokrzyskiej Izby Lekarsko - Weterynaryjnej.

Chodzi o nowe zasady bioasekuracji związane z wirusem afrykańskiego pomoru świń, wprowadzone przez ministra rolnictwa. Lekarze weterynarii w marcu szkolą hodowców trzody, a w kwietniu mają skontrolować każde gospodarstwo utrzymujące świnie. Takich w naszym regionie jest ponad 16 tysięcy, a lekarzy w każdym z 13 świętokrzyskich powiatów pracuje od 10 do 15. Wśród tych 16 tysięcy gospodarstw będą i takie, które trzeba będzie zwizytować po dwa, trzy razy. Po pierwszej kontroli zlecić wykonanie odpowiednich prac, przy drugiej sprawdzić, a jeśli trzeba będzie to znów zlecić i znów sprawdzić. Każda kontrola może potrwać dwie - trzy godziny, a w dużych gospodarstwach i kilka dni. Średnia pensja lekarza oscyluje wokół 2500 złotych brutto, inspektorzy zarabiają około 2800 brutto. Ponad 150 osób zatrudnionych w inspekcji weterynaryjnej w Świętokrzyskiem oraz blisko 4 tysiące w całym kraju domaga się podwyżek i zatrudnień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie