MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Ojrzyński: - Akcja Widzew rozpoczęta

Dorota KUŁAGA [email protected]
Kamil Kuzera i Vlastimir Jovanović już trenują, dziś do Korony dołączy Piotr Malarczyk, który był na zgrupowaniu kadry

Leszek Ojrzyński

Leszek Ojrzyński

Urodził się 31 maja 1972 roku w Ciechanowie. Ma żonę Urszulę i dwoje dzieci - 10-letnią Oliwię i 8-letniego Jakuba. Jako trener prowadził następujące kluby: CWKS Legia Warszawa, Legionovia Legionowo, Radomiak Radom, ŁKS Łomża, Znicz Pruszków, Wisła Płock, Polonia Warszawa, Raków Częstochowa, Odra Wodzisław Śląski, Zagłębie Sosnowiec, od tego sezonu jest trenerem Korony Kielce.

Piłkarze Korony Kielce mieli ostatnio przerwę w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy ze względu na mecze reprezentacji Polski. W niedzielę wracają do gry - na wyjeździe zmierzą się z łódzkim Widzewem. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14.30.

Dorota Kułaga: "Akcja Widzew" rozpoczęta?

Leszek Ojrzyński: - Rozpoczęta poniedziałkowym treningiem. Powoli zbliżamy się do tego meczu. Jakie nastroje są w drużynie? Myślę, że bojowe.

Ostatnio miał pan trochę problemów kadrowych, na urazy narzekali Kamil Kuzera, Vlastimir Jovanović, Aleksandar Vuković. Jak wygląda sytuacja z tymi zawodnikami?

-"Vuko" już trenuje, ale nie będzie do gry z powody kartek. Jovanović też uczestniczy w zajęciach. Niektórzy zawodnicy mają lekkie przeziębienia, między innymi Piotrek Gawęcki, Paweł Sobolewski, ale "Sobol" już we wtorek trenował. Wiadomo, jaka jest aura, ale trzeba się do niej przyzwyczaić. Mamy problemy zdrowotne i innego typu również, ale mam nadzieję, że wszystko przezwyciężymy z dobrym skutkiem.

A Kamil Kuzera będzie już gotowy do gry?

- Zobaczymy. W naszej sytuacji taki zawodnik, jak Kamil Kuzera, jeśli chodzi do pełnej dyspozycji, jest bardzo potrzebny. Jeśli wszystko będzie OK, to myślę, że Kamil pojedzie z nami do Łodzi. Na pewno przydałby nam się w tym spotkaniu.

Tym bardziej, że w meczu z Widzewem nie mogą zagrać Aleksandar Vuković i Pavol Stano, którzy wypadają z powodu żółtych kartek.

- Dokładnie. Z tych dwóch zawodników nie będzie można skorzystać, chociaż ostatnio zagrali bardzo dobre zawody. Ale takie jest życie. Musimy sobie radzić bez nich.
A kiedy dołączą do was kadrowicze - Piotrek Malarczyk i Jakub Bąk?

- "Malar" ma być w środę, a "Bączek" - z tego co wiem - jeszcze ma jeden mecz. Zobaczymy, jak Piotrek będzie się prezentował na zajęciach. Nie grał w spotkaniu z Mołdawią, który nasze "orły" przegrały 0:1. Jak wróci, przekonamy się w jakiej jest dyspozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie