Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licytacja, rekordowy czek i 60 kompletów pościeli. Udany festyn „Z pomocą Szpitalowi” w Chmielniku

Bartłomiej Bitner
Bartłomiej Bitner
Starosta kielecki Michał Godowski wręczył Jolancie Rybczyk, dyrektor chmielnickiego szpitala, czek na 70 tysięcy złotych.
Starosta kielecki Michał Godowski wręczył Jolancie Rybczyk, dyrektor chmielnickiego szpitala, czek na 70 tysięcy złotych. Archiwum
15 tysięcy 377 złotych zebrano w niedzielę, 2 września, na Rynku w Chmielniku podczas festynu „Z pomocą Szpitalowi”. Najbardziej hojny okazał się europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Czesław Siekierski, który podczas aukcji za „tysiaka” kupił obraz.

Festyn na rzecz chmielnickiej lecznicy odbywa się co roku. Polega na licytacji różnych drobnych przedmiotów i kupnie losów przez mieszkańców.

- Uzyskane pieniądze przeznaczamy zwłaszcza na leki oraz narzędzia potrzebne do operacji czy zabiegów. Dlatego ta impreza jest bardzo dla nas ważna – podkreśla Jolanta Rybczyk, dyrektor Szpitala Powiatowego w Chmielniku.

W tym roku może zadowolona z przebiegu festynu. Podczas niego uzbierano 15 tysięcy 377 złotych. – To kwota na poziomie tych, jakie uzyskiwaliśmy w latach ubiegłych. Tyle tylko, że miłą niespodziankę sprawiło nam Starostwo Powiatowe w Kielcach. Jako organ prowadzący szpital co roku przy okazji festynu wręcza nam czek na 50 tysięcy złotych. Teraz czek opiewał na 70 tysięcy złotych – cieszy się pani dyrektor.

Na ponad 15 tysięcy złotych zebrały się wpłaty mieszkańców Chmielnika i okolic, którzy brali udział w aukcji. Podczas licytacji mogli nabyć wiele różnych przedmiotów, między innymi koszulki czy piłki do futbolu lub szczypiorniaka z autografami. Najdroższym przedmiotem okazał się obraz Leszka Wawrzyły. Za tysiąc złotych kupił go europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Czesław Siekierski.

Ale pieniądze z aukcji i z czeku nie były jedynymi „zyskami” chmielnickiego szpitala z festynu. Podczas imprezy nagle pewna pani poinformowała, że ofiaruje na rzecz lecznicy 60 kompletów pościeli i koców. – Jak się okazało, była to córka jednego z pacjentów, który kiedyś przez dłuższy czas leżał na oddziale wewnętrznym. W ten sposób wyraziła wdzięczność za bardzo dobrą opiekę personelu nad ojcem. Była to dla nas nie lada niespodzianka, bo jeszcze nie zdarzyło się, by ktoś podarował nam tego rodzaju prezent w aż takiej ilości – dodaje Jolanta Rybczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie