Liga Mistrzów. Industria Kielce wygrała z Paris Saint-Germain HB 30:29! Po meczu był szpaler i dedykacja dla Bertusa Servaasa

Industria Kielce - Paris Saint Germain Handball 30:29 (16:15)
Industria: Wałach, Błażejewski - Olejniczak 1, Wiaderny, Kounkoud, Sićko 8, A. Dujszebaje 1, Tournat 2, Karacić 6, Moryto 6, D. Dujszebajew 1, Thrastarson, Paczkowski, Gębala, Karalio 1, Nahi 4.
PSG: Palicka, Green - Marchan 2, Ntanzi 5, Sole, Tonnesen, Balaguer 2, Grebille 1, Syprzak 7, Karabatić L., Mathe 3, Holm 2, Karabatić N. 2, Peleka, Prandi 5.
Widzów: 4500.

Zobacz zdjęcia z meczu

Przed meczem odbyło się pożegnanie Bertusa Servaasa, który przez 21 lat stworzył potęgę kieleckiego klubu. Była owacja na stojąco kompletu kibiców zebranych w Hali Legionów i głośne "Dziękujemy, dziękujemy". Holender otrzymał okolicznościową koszulkę ze swoim nazwiskiem, numerem 21, a na dole wypisane były wszystkie sukcesy, które za jego kadencji osiągnął kielecki klub.

Zobacz więcej:

Zaczęło się od prowadzenia PSG. Pierwsza bramkę dla mistrzów Polski - na 1:1 rzucił Arkadiusz Moryto. Przez pewien czas Francuzi utrzymywali jednobramkowe prowadzenie, ale zmieniło się to po świetnej interwencji Miłosza Wałacha, który obronił rzut karny wykonywany przez Kamila Syprzaka.

W 18 minucie i 20 sekundzie po książkowo wyprowadzonym kontrataku bramkę rzucił Arkadiusz Moryto i było 13:9. Po chwili rzut karny wykorzystał Kamil Syprzak i było 13:10. W 21 minucie Moryto ponownie nie pomylił się przy rzucie karnym i mistrzowie Polski po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na czterobramkowe prowadzenie - 14:10.

Później obydwie drużyny miał gorszy okres gry w ataku. Ostatnią bramkę przed przerwą rzucił Dominik Mathe kilka sekund przed końcową syreną i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem mistrzów Polski 16:15.

Druga połowa zaczęła się od rzutu karnego wywalczonego przez Michała Olejniczaka. Na bramkę zamienił go Igor Karacić. Zastąpił w tym elemencie Arkadiusza Morytę, który raz pomylił się pod koniec pierwszej połowy z rzutu karnego (trafił w słupek).

W 37 minucie bramkę z koła rzucił Artiom Karaliok i mistrzowie Polski znowu prowadzili różnicą 4 bramek. Po chwili Karaliok dostał dwuminutową karę. Było to przy stanie 20:17.

Później nastąpił koncert gry mistrzów Polski - pierwsze trafienie zanotował w tym meczu Daniel Dujszebajew, dwa gole dołożył Igor Karacić (jedno lobem do pustej bramki) i podopieczni Talanta Dujszebajewa wyszli na prowadzenie 23:18!

Niestety, kilka błędów przydarzyło się też mistrzom Polski i PSG zmniejszył rozmiary prowadzenia Industrii do jednej bramki. W 48 minucie było 24:23.

W 54 minucie i 20 sekundzie Industria Kielce prowadziła 26:25. Zapowiadała się pasjonująca końcówka. Wszyscy kibice oglądali ją na stojąco, żywiołowo dopingując mistrzów Polski.

W 55 minucie 27. bramkę pięknym rzutem z drugiej linii zdobył Szymon Sićko. Potem była świetna interwencja Miłosza Walacha, gol Arkadiusza Moryty, przechwyt i trafienie do pustej bramki Dylana Nahi i w 57 minucie było 29:25!

W 59 minucie Szymon Sićko trafił w poprzeczkę, goście zdobyli bramkę, ale to Industria Kielce wygrała ten emocjonujący pojedynek 30:29. MVP spotkania został skrzydłowy mistrzów Polski Arkadiusz Moryto.

Po spotkaniu odbyła się druga część pożegnania prezesa Bertusa Servaasa. To jemu drużyna zadedykowała do prestiżowe zwycięstwo z PSG w Lidze Mistrzów.

Oficjalne pożegnanie i podziękowanie dla Bertusa Servaasa za 21 lat zarządzania kieleckim klubem, który w tym czasie odnosił ogromne sukcesy, odbędzie się na parkiecie Hali Legionów na kwadrans przed pasjonująco zapowiadającym się spotkaniem Ligi Mistrzów z francuskim PSG. Spotkanie rozpocznie się w środę, 27 września, o godzinie 18.45 w Hali Legionów.

Jednym z elementów podziękowania będzie wręczenie prezesowi pamiątkowej księgi, w której każdy kibiców mógł umieścić swój wpis.

Później zaczną się wielkie sportowe emocje, oczywiście przy komplecie publiczności, bo wczoraj sprzedane zostały ostatnie bilety. Jednym z zawodników, którzy najlepiej znają środowych rywali Industria Kielce, jest Benoit Kounkoud. Francuski skrzydłowy bronił barw PSG w latach 2014-2022 i właśnie z Paryża przeniósł się do Kielc.

- To będzie wielki mecz przeciwko wielkiej drużynie. Jesteśmy na to w pełni przygotowani i liczymy na dobry występ. Znów zagramy przed naszymi kibicami i chcemy odnieść pierwsze w tym sezonie zwycięstwo u siebie w Lidze Mistrzów - mówi Benoit. I dodaje - Dla mnie Nikola Karabatić jest najlepszym zawodnikiem wszechczasów. Ten facet wygrał wszystko w swojej karierze. Miałem okazję z nim grać i dla mnie jest po prostu najlepszy. Ten sezon jest jego ostatnim, więc w każdym meczu będzie dawał z siebie wszystko. Musimy być ostrożni, ponieważ PSG to bardzo mocny zespół

- powiedział Benoit Kounkoud.