MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów: Vive Targi Kielce podejmuje w sobotę Bosnę Sarajewo

Paweł KOTWICA [email protected]
Bosna BH Gas Sarajewo.
Bosna BH Gas Sarajewo.
- Gramy w swojej hali i musimy tutaj dyktować swoje warunki. Z pomocą kibiców - mówi trener Bogdan Wenta. Początek spotkania w Hali Legionów przy ulicy Bocznej w sobotę o godzinie 18.

Kadra Bosna BH Gas Sarajewo

Liga Mistrzów: Vive Targi Kielce podejmuje w sobotę Bosnę Sarajewo

Kadra Bosna BH Gas Sarajewo

Bramkarze: 1. Nebojsa Grahovac (ur. 11.02.1984, 191 cm/94 kg, GK, BIH), 16. Damir Efendić (11.05.1990, 195/88, GK, BIH), 12. Sandro Uvodić (13.07.1981, 195/85, GK, CRO).

Rozgrywający: 3. Damir Doborac (5.10.1980, 188/94, PM, BIH) , 4. Tarik Medjić (5.04.1985, 185/87, PM, BIH), 10. Dusan Bozoljac (5.01.1985, 197/98, LB, SRB), 14. Vedran Banić (1.08.1983, 194/90, RB, CRO), 21. Nebojsa Golić (23.01.1977, 181/85, PM, SRB), 22. Josip Nekić (14.02.1984, 193/91, LB, CRO), 25. Edhem Sirco (20.09.1973, 194/97, RB, BIH).

Skrzydłowi: 8. Alen Ovcina (27.02.1989, 185/83, LW, BIH), 11. Adnan Jaskić (3.07.1984, 192/94, RW, BIH), 15. Petar Kapisoda (26.06.1976, 188/85, LW, MNE), 23. Faruk Vrazalić (22.06.1990, 183/89, RW, BIH), 44. Fahrudin Melić (22.07.1984, 185/87, RW, MNE).

Kołowi: 7. Peter Pucelj (6.12.1982, 192/99, PIV, SLO), 13. Vladislav Veselinov (21.01.1982, 195/105, PIV, BIH), 30. Risto Arnaudovski (9.07.1981, 196/96, PIV, CRO).

Trener: Irfan Smajlagic (16.10.1971, BIH), asystent: Danijel Ridjić (10.02.1975, BIH).

Oznaczenia: GK - goalkeeper/bramkarz, RB - right back/prawe rozegranie, LB - left back/lewe rozegranie, PM - playmaker/środkowy rozgrywający, RW - right wing/prawe skrzydło, LW - left wing/lewe skrzydło, PIV - pivot/obrotowy; BIH - Bośnia i Hercegowina, CRO - Chorwacja, SRB - Serbia, MNE - Czarnogóra, SLO - Słowenia.

Po trzech kolejkach kielczanie są w bardzo dobrej sytuacji - mają na koncie trzy punkty i zajmują trzecie miejsce w tabeli. Marzeniem naszych szczypiornistów i ich kibiców jest zajęcie co najmniej czwartego miejsca w grupie B Ligi Mistrzów, co dawałoby awans do następnej fazy rozgrywek. Jeszcze żadnej drużynie polskich piłkarzy ręcznych nie udało się przejść fazy grupowej. Aby znacznie powiększyć swoje szanse na awans, drużyna trenera Bogdana Wenty powinna wygrać mecz z zespołem z Bośni i Hercegowiny, a także przyszłotygodniowy pojedynek z francuskim Chambery Savoie, który również odbędzie się w Kielcach. Sytuację nieco skomplikował wczorajszy remis Rhein-Neckar Loewen z Chambery 31:31.

Po raz drugi w tym sezonie Liga Mistrzów zawita do Kielc. Pierwszy pojedynek, ze słoweńskim Gorenje Velenje, wygrany przez gospodarzy 23:21, dostarczył niezapomnianych emocji. Kibice chyba czują, że podobnie może być w spotkaniu z rywalem z Bośni i Hercegowiny, bo bilety wykupili na pniu. Zostało kilkadziesiąt sztuk wejściówek, które będą dostępne w kasie hali w sobotę od godziny 15.

AGRESJA I TEMPO

- Przed zespołem stoi duże wyzwanie, Bosna to bardzo trudny rywal. Cechy charakterystyczne jego gry to różne ustawienia agresywnie grającej obrony i ogromne tempo gry w ataku. To ostatnie możemy wykorzystać, narzucając swoje tempo gry. Jeśli nie, to oni "złapią falę" i mogą być bardzo groźni - mówi trener Vive Targi, Bogdan Wenta. - Oglądałem ich mecz z Gorenje Velenje. Gdyby on się odbywał w polskiej lidze, byłoby kilka czerwonych kartek. Była ogromna, męska walka, ale nie było złośliwości, nie było protestów, choć często "padały strzały". Tak grają zespoły z Bałkanów - charakteryzuje przeciwnika Wenta.

Szkoleniowiec mistrzów Polski zdaje sobie sprawę, że po pierwszych trzech meczach, w których jego zespół niespodziewanie zgromadził aż trzy punkty (trzecie miejsce w tabeli, za Rhein-Neckar Loewen i MKB Veszprem), zmieniło się postrzeganie kieleckiej "siódemki" przez rywali. - Nikt nas już nie zlekceważy. W sobotę jest ogromna szansa wygrać, choć przeciwnik też ma swoje ambicje i argumenty. Ale to jest nasza hala i to my musimy dyktować warunki. Niech jeszcze pomogą nam kibice, którzy są potężną siłą - apeluje trener naszego zespołu.

Bosna BH Gas Sarajewo

Bosna BH Gas Sarajewo

Klub powstał w 1948 roku. W 1963 zdobył Puchar Jugosławii. Na kolejne sukcesy trzeba było czekać 55 lat. W 2003 roku Bosna Sarajewo została pierwszy raz mistrzem Bośni i Hercegowiny. W sumie Bosna była pięć razy mistrzem swojego kraju (2003, 2006-2009) i cztery razy zdobywała puchar (2003, 2004, 2008, 2009). W 2007 roku dotarła do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Budżet klubu na bieżący sezon to 900 tysięcy euro.

Wykluczona jest gra Damiana Moszczyńskiego, który niedawno przeszedł artroskopię kolana, po takim samym zabiegu od niedawna trenuje Kazimierz Kotliński, ale jest przewidziany do meczowej "16". Raczej nie zagra Mateusz Jachlewski, który nie doleczył jeszcze kontuzji łokcia. Po drobnym urazie kolana odniesionym na zgrupowaniu kadry doszedł do siebie Tomasz Rosiński, normalnie trenuje już także Witalij Nat, który z turnieju w Austrii, gdzie zagrał w reprezentacji Ukrainy, przywiózł stłuczenie kolana. Od kilku treningów z pełnym obciążeniem pracuje Paweł Podsiadło, który miał stłuczony bark.

- Moja ręka jest już w dobrym stanie, nie czuję bólu, choć brakuje jeszcze wyczucia piłki i na treningach nie wszystko wpada do siatki. Zespoły z Bałkanów grają bardzo agresywnie i twardo, czasem to są bardziej "sporty walki" niż piłka ręczna, ale nie możemy dać się sprowokować - mówi Podsiadło.

- To bardzo ważny mecz, przydałoby się go wygrać, bo zdobylibysmy przewagę nad zespołami, które będą z nami walczyły o awans - mówi Mateusz Jachlewski. - Bosna na pewno lubi walczyć. Zespoły z tamtych okolic czasem grają trochę "na oszołoma", dużo biegają, szybko oddają rzuty. Ważne będzie, żeby ich wybić z rytmu, postawić swoje warunki. Fajnie, że mecz cieszy się dużym zainteresowaniem kibiców, liczymy, że będzie tak świetna atmosfera, jak podczas spotkania z Gorenje Velenje - dodaje Jachlewski.

POTĘGA W BUDOWIE

Bosna BH Gas Sarajewo to klub mający ambicje, by choć w części dorównać takim klubowym potęgom handballu z byłej Jugosławii jak Croatia Zagrzeb, Celje Pivovarna Lasko czy Gorenje Velenje. Jeszcze kilka lat temu w zespole grali sami Bośniacy, teraz stanowią oni zaledwie połowę składu. Przed tym sezonem ściągnięto między innymi najlepszego obecnie strzelca zespołu Damira Doboraca (poprzednio Cimos Koper), trzech Chorwatów - bramkarza RK Metković Sandro Uvodicia, prawego rozgrywającego RK Split Josipa Neksicia i kołowego Perutniny Pipo, Risto Arnaudovskiego, kołowego reprezentacji Bośni i Hercegowiny Vladislava Veselinova (węgierski Budapest Bank Kecskemet) i występującego na lewym rozegraniu Serba Dusana Bozoljacia.

POTRAFIĄ WALCZYĆ

Kielczanie będą faworytem potyczki z Bosną, ale w żadnym przypadku nie mogą lekceważyć tego rywala. Ostrzeżeniem były wyniki zespołu z Bośni i Hercegowiny w dwóch pierwszych kolejkach Ligi Mistrzów. Zespół z Sarajewa potrafi walczyć - pokonał u siebie jedną bramką francuskie Chambery Savoie oraz po równie zaciętym meczu przegrał na wyjeździe ze słoweńskim RK Gorenje Velenje. Kleską zakończył się natomiast mecz z niemieckimi "Lwami", które wygrały w Sarajewie 39:24.

Do niedawna grał w bośniackim zespole były zawodnik Vive, Mladen Cacić, jednak w marcu tego roku zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i przechodzi rehabilitację. Bosna ma w składzie pięciu aktualnych reprezentantów, trzech Bośni i Hercegowiny: Doboraca, Nebojsę Grahovaca i Veselinova oraz dwóch Czarnogóry - Petara Kapisodę i Fahrudina Melicia.

MISTRZ OLIMPIJSKI NA ŁAWCE

Ciekawą postacią jest trener zespołu z Sarajewa, Irfan Smajlagić. To dwukrotny medalista olimpijski - brązowy medal zdobył w 1988 roku w Seulu w barwach Jugosławii, a złoty w 1996 roku w Atlancie w barwach Chorwacji. Jest również wicemistrzem świata z 1995 roku. Ostatnio prowadził reprezentację Egiptu.

Kielecka drużyna już raz spotkała się z Bosną w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów, było to w sezonie 2003/04. W Sarajewie kielczanie wygrali 32:31, a w Kielcach 26:23. 25 bramek (13+12) w tych spotkaniach zdobył Karol Bielecki. W aktualnym składzie drużyny Bosni nie ma już żadnego zawodnika, który grałby w tamtych meczach.

Bosna czwarty raz bierze udział w rozgrywkach grupowych Champions League. Jeszcze nigdy nie przeszła do następnej fazy, łącznie z tym sezonem wygrała tylko trzy mecze. W bośniackiej lidze sobotni rywal mistrzów Polski poniósł dotąd jedną porażkę, zanotował sześć zwycięstw i jest liderem.

Mecze Bosni w Lidze Mistrzów sezonu 2009/2010

Bosna BH Gas Sarajewo - Chambery Savoie HB 24:23 (13:12)

Bosna: Grahovac, Uvodić - Doborac 7, Pucelj 4, Banić 3, Kapisoda 3, Melić 3, Arnaudovski 2, Bozoljac 1, Golić 1, Jaskić, Medjić, Nekić, Sirco, Veselinov, Vrazalić.

RK Gorenje Velenje - Bosna BH Gas Sarajewo 30:29 (15:17)

Bosna: Grahovac, Uvodic - Doborac 7, Melić 6, Medjić 5, Pucelj 4, Arnaudovski 2, Banić 2, Kapisoda 2, Bozoljac 1, Golić, Jaskić, Nekić, Sirco, Veselinov, Vrazalić.

Bosna BH Gas Sarajewo - Rhein-Neckar Löwen 24:39 (10:20)

Bosna: Grahovac, Uvodić - Doborac 7, Bozoljac 5, Jaskić 5, Melić 5, Banić 1, Medjić 1, Golić, Kapisoda, Nekić, Ovcina, Pucelj, Sirco, Veselinov, Vrazalić.

Zapraszamy na relację live z meczu w sobotę od godziny 17.45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie