ŁKS Georyt Łagów - TS 1946 Nida Pińczów 3:1 (3:1)
Bramka dla Nidy Piotr Gajda 30 z karnego.
Nida: Nawrot - Kempkiewicz (46. Nogacki), Ciacia, Skowera, Dudzik - Krzak (85. Gałęziowski), Mika, Karasek, Toboła (46. Ryński) - Gajda, Pawłowski (85. Zając).
Sędziował: Szczepan Górczyński.
Najciekawsze wydarzenia tego pojedynku miały miejsce w pierwszej połowy.
- Do przerwy wszystko się rozstrzygnęło. Przeciwnik nas zaskoczył, szybko straciliśmy dwa gole. Wykorzystaliśmy potem rzut karny, ale trzeci gol dla Łagowa nas podłamał - opowiadał Cezary Ruszkowski, szkoleniowiec drużyny z Pińczowa.
Łagów potwierdził, że na swoim boisku rzadko traci punkty. Pińczowianie wciąż nie mogą wyjść z kryzysu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?