Łomża Vive Kielce otrzyma dodatkowe pieniądze z miejskiej kasy. Radni mieli wiele wątpliwości

– Sezon się zakończył i nie wiem dlaczego mielibyśmy znowu dawać pieniądze klubowi komercyjnego, jakim jest Vive. Przeznaczamy olbrzymie pieniądze dla klubu z promocji poprzez sport. To co przekazujemy wystarcza nawet na huczne imprezy z grillami, w których uczestniczą niektórzy radni – mówił podczas sesji Michał Braun, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej.

Radny Michał Braun przytoczył, ile dostają pieniędzy stowarzyszenia zajmujące się innymi dyscyplinami sportu w Kielcach.

- Na wspinaczkę dajemy 10 tysięcy złotych, na taniec sportowy 15 tysięcy złotych, na kulturystkę 5 tysięcy złotych, 15 tysięcy złotych na przykład na taniec pozwoliłoby zorganizować dwa razy więcej zajęć w całym mieście a w Vive taka kwota nie wystarczy nawet na pensję zawodnika – przyznał

Radna Katarzyna Zapała dodała, że miasta nie stać na dofinansowanie komercyjnego klubu, a wydatki na promocję powinny się przekładać na mieszkańców.

- Czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na promocję poprzez turystykę, kamieniołomy? Trzeba rozpocząć dyskusję na ten temat – dodała.

Do przekazania pieniędzy klubowi Vive przekonywał Kamil Suchański ( Bezpartyjni i Niezależni).
- 1,7 miliona złotych tyle podatku PIT wpływa od Vive do budżetu miasta – mówił. - Zawodnicy tutaj mieszkają, dobrze zarabiają, napędzają lokalną koniunkturę hotelową – gastronomiczną. Klub ściąga duże fundusze zewnętrzne, a to co miasta dopłaca to niewielka część budżetu klubu. 855 tysięcy złotych dostał klub w tym roku od miasta, a teraz mówimy o 280 tysiącach złotych, to jest w sumie dużo mniej niż Vive dostawało od miasta przez kilkanaście ostatnich lat. Czy mamy sprowokować, że klub poszukał innego miasta partnerskiego, bo u nas, co trzy miesiące toczy się dyskusja, czy dać pieniądze czy nie. To jest żenujące. Wyobraźmy sobie, że klubu Vive nie ma, czy będziemy mieli więcej pieniędzy czy mniej? To jest marka, perełka Kielc.

Radni domagali się informacji, co konkretnie miasto uzyska za przekazane pieniądze. Grzegorz Sowiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta wyjaśnił, że dopiero po przyjęciu uchwały o przyznaniu dofinansowania miasta określi, co oczekuje od klubu i zostanie zawarta umowa, która będzie obowiązywała do końca roku.

Mimo różnicy zdań większość radnych zagłosowała za dofinansowaniem klubu Łomża Vive Kielce.