Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Biały: Miało być piąte, jest szóste miejsce. Trener Nidy Pińczów ocenił występy swojej drużyny w rundzie jesiennej klasy okręgowej

Jaromir Kruk
-Miało być piąte, jest szóste miejsce - tak trener Nidy Pińczów Łukasz Biały ocenił rundę jesienną w klasie okręgowej
-Miało być piąte, jest szóste miejsce - tak trener Nidy Pińczów Łukasz Biały ocenił rundę jesienną w klasie okręgowej Nida Pińczów
23 punkty dały Nidzie Pińczów szóste miejsce na półmetku w świętokrzyskiej klasie okręgowej. Pesymiści zakładali znacznie gorszy scenariusz, ale Łukasz Biały, szkoleniowiec Nidy mierzył w pierwszą piątkę. Było blisko, a na pewno na postawę podopiecznych nie może narzekać.

Trener Nidy Łukasz Biały podsumował rundę jesienną

23 punkty to dobrze czy źle?
Przed rundą malkontenci stawiali, że ugramy znacznie mniej. Ja od początku mówiłem o walce o czołową piątkę. Ciężko pracowaliśmy na treningach, w meczach i zajmujemy szóste miejsce. Miało być piąte, jesteśmy oczko niżej, na pewno jednak nie wypada narzekać, bo czynimy systematyczny progres.

Co mogłoby wyglądać lepiej?
Kilka punktów nam uciekło sprzed nosa. Porażka z Partyzantem Wodzisław, remis z Partyzantem Radoszyce i stracony niemal w ostatniej sekundzie doliczonego czasu zabolały, wiemy jednak co jest do poprawy. Widzę tych zawodników na co dzień i cieszy, że chcą się polepszać piłkarsko. Na pewno się rozwijamy, krzepniemy.

Masz pomysł jak podnieść sportowy poziom seniorów Nidy?
15 stycznia wznawiamy treningi, więc będzie sporo czasu na przemyślenia. Wytrzymałość, motoryka to podstawowe kwestie do podciągnięcia i wszyscy mają tego świadomość. Jest z kim pracować i raduje się widząc zapał piłkarzy Nidy Pińczów.

Dzisiejsza Nida bazuje na młodzieży?
Gra dużo młodych zawodników . Wchodzą odważnie do zespołu, są ogrywani, łapią minuty na boisku i uczą od starszych, czerpią pełnymi garściami. Każda chwila jest cenna i wiem, że wiosną młodzież Nidy pokaże się z jeszcze lepszej strony.

Jak sprawiłeś, że frekwencja na treningach wygląda naprawdę dobrze?
Nawet już po ostatniej kolejce ligowej na zajęciach stawiało się 16-20 zawodników. Oni sami muszą chcieć, chcą, bo czują, że mogą się rozwijać, a piłka daje im frajdę. Nikt nikogo nie zmusza do poświęcania się dla Nidy, ale nam udało się stworzyć kolektyw, w którym można łączyć dyscyplinę ze świetną atmosferą.

Czym w takim razie Nida przekonuje piłkarzy?
Szczerością. Dużo rozmawiamy, dużo wymagamy i jak mówiłem ostro pracujemy. Nikt nie narzeka, co jest niezwykle istotne. Chcemy pomóc Nidzie w odzyskaniu należnego miejsca, budowa, przebudowa drużyny jest w trakcie. Czas pracuje na naszą korzyść, wiosna powinna być w naszym wykonaniu lepsza, może przebijemy 23 punkty z jesieni. Zawsze trzeba sobie stawiać ambitne cele.

Myślisz, że w okręgówce losy awansu są bliskie rozstrzygnięcia?
Spokojnie, jeszcze dużo może się wydarzyć, za nami półmetek. Jestem w kontakcie z moim kolegą Pawłem Wijasem, który zaliczył z Naprzodem rewelacyjną rundę. Naprzód zdominował rozgrywki i zmierza ku czwartej lidze. O premiowane miejsca walka potrwa do samego końca. My jednak patrzymy na siebie i zamierzamy pokazywać dobry futbol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie