Łysica Bodzentyn - ŁKS Georyt Łagów 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Karol Mojecki 59, 1:1 Dariusz Anduła 70.
Łysica: Wróblewski - Czerkaszyn, Cielibała, Kołodziejski - Pietrzyk, Trela, Gryz, Chrzanowski (71. Dulęba), Kowalski (61. Anduła) - Kalista, Jaros.
ŁKS: Shram - Boksiński, Basąg, Dulak, Wąs - Malinowski (70. Świątek), Kołodziej (80. Rusiecki), Piotrowicz, Partyka (46. Zając) - Stachura, Mojecki.
Sędziował: Paweł Wysocki.
Od 64 minuty Łysica grała w dziesiątkę, drugą żółtą kartkę dostał Aleksiej Czerkaszyn. - Występowaliśmy w przewadze i prowadziliśmy 1:0. Chyba za szybko uwierzyliśmy wtedy, że jest już po meczu i straciliśmy gola... - ocenił Paweł Jaworek, trener gości.
Paweł Jaworek, trener ŁKS Georyt Łagów:
- Rozmiary wygranej Partyzanta Radoszyce nad staszowską Pogonią są na pewno największą niespodzianką. Przed meczem liczyłem na to, że Hetman pokusi się o wygraną z Neptunem, mecz zakończył się podziałem punktów. Remisu można było spodziewać się też w derbach powiatu jędrzejowskiego. Rozgrywki pokazują, że każdy może wygrać z każdym. Nie ma chyba jednego stuprocentowego faworyta w tej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?