- Bardzo dobrze weszliśmy w mecz. Po bardzo dobrze wykonanym stałym fragmencie gry przez Mateusza Możdżenia objęliśmy prowadzenie. Ta bramka trochę nas uśpiła. Wprawdzie staraliśmy się kontrolować spotkanie, ale pozostawialiśmy przeciwnikowi zbyt dużo miejsca. W drugiej połowie zagraliśmy bardziej zdecydowanie. Później jednak były kartki i urazy. Bodajże od 65. minuty graliśmy w osłabieniu i to było bardzo istotne. Kontuzja Kwietnia też skomplikowała naszą sytuację. Mimo tego udało się osiągnąć pierwsze zwycięstwo na wyjeździe. Gratuluję zespołowi tego, że pokazał charakter - powiedział po meczu Maciej Bartoszek, trener Korony.
MAGAZYN SPORTOWY24 Michał Listkiewicz o zmianach w sędziowaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?