O uciążliwym remoncie pisaliśmy już półtora miesiąca temu. Wtedy okoliczni mieszkańcy także narzekali na złą organizację prac i brak komunikacji zastępczej, która rozwiązałaby problem dojazdu do bloków. Wtedy też w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach poinformowano nas, że przebudowa ulicy powinna zakończyć się w czerwcu.
Grzęzną
Tymczasem remont ciągle trwa i, zdaniem mieszkańców nie wygląda na to, by drogowcy mieli się z nim uporać w najbliższych dniach.
- Wszędzie jest pełno wykopów i zagrodzonych taśmą dziur. Trzeba sporo nadkładać drogi, by je ominąć. Utrudniony jest dostęp do stojących przy ulicy kioskach - mówią kielczanie. Ich zdaniem najgorzej jest po deszczu, kiedy usypana ziemia zamienia się w błoto. - A przecież jakoś trzeba przejść przez ulicę. Po takiej przeprawie wszystko jest brudne. Ja rozumiem, że ulicę trzeba było przebudować i nie zrobi się tego w tydzień, ale dlaczego trwa to aż tak długo? - pyta jeden z mieszkańców osiedla Słoneczne Wzgórze w Kielcach.
Cierpliwości
Niestety kielczanie z ulicy Orzeszkowej muszą uzbroić się w cierpliwość, gdyż prace remontowe w okolicach ich bloków potrwają jeszcze co najmniej trzy tygodnie.
- Niedawno położona została warstwa wyrównawcza asfaltu, trzeba położyć jeszcze warstwę ostateczną. Oprócz tego ciągle trwa układanie kostki chodnikowej i wykonywanie zatok parkingowych - informuje Monika Czekaj, zastępca dyrektora do spraw inwestycji Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Rozumiem, że wykopy mogą być uciążliwe dla mieszkańców, ale są konieczne. Wykonawca ma termin wykonania umowy do 25 lipca i nic nie wskazuje na to, że zostanie on przekroczony - dodaje Czekaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?