Prezydent Kielc Wojciech Lubawski, Zarząd Korony Kielce na czele z prezesem Tadeuszem Dudką, Rada Nadzorcza Korony SA oraz trener pierwszoligowej drużyny Włodzimierz Gąsior odbyli wczoraj spotkanie. Szkoleniowiec ma poparcie z wszystkich stron i wszyscy mają nadzieję, że drużyna zacznie wreszcie wygrywać.
W trzech wiosennych meczach Korona zdobyła dwa punkty. Na początku zremisowała w Kielcach z Widzewem Łódź 2:2, potem przegrała wysoko ze Stalą w Stalowej Woli, wreszcie w piątek, w dosyć pechowych okolicznościach, zremisowała na Arenie Kielce z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2. Szczególnie po remisie z Podbeskidziem odżyli ci (na szczęście nieliczni), którzy trenera Gąsiora chcieli już zwalniać po przegranej w Stalowej Woli. Ale wczorajsze spotkanie pokazało, że Włodzimierz Gąsior ma poparcie zarówno władz klubu, jak i prezydenta Lubawskiego, który spełnia teraz rolę właściciela klubu. Ma też poparcie olbrzymiej rzeszy kibiców, co doskonale było słychać podczas meczu z Podbeskidziem.
TO BYŁO POTRZEBNE
- To spotkanie było mi bardzo potrzebne - mówi Włodzimierz Gąsior. - Ja sam czuję się z tym wszystkim źle, bo w moim przekonaniu inaczej miał wyglądać nasz wiosenny start w rozgrywkach. Mogę zapewnić, że tak samo odczuwają piłkarze.
Prezydent Wojciech Lubawski i członkowie Rady Nadzorczej klubu też spodziewali się lepszych wyników, ale jestem podbudowany tym, że oni doskonale rozumieją podstawową zasadę - to tylko sport i nie da się wielu rzeczy przewidzieć. To spotkanie bardzo mi pomogło i na pewno uspokoi atmosferę wokół drużyny - dodaje trener Gąsior.
CIERPLIWOŚCI
Prezydent Lubawski wielokrotnie podkreślał, że chce, by trener Gąsior pracował z pierwszoligową drużyną przynajmniej do końca sezonu, a w zimie, pod dobrych wynikach w rundzie jesiennej i wysokiej pozycji w tabeli, wyraził nadzieję, że drużyna powalczy już w tym roku o awans do ekstraklasy.
- Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie ten cel zrealizować. Drużyna jest na to przygotowana. Dlatego proszę o cierpliwość wszystkich tych, którzy już nas przekreślili. To dopiero początek wiosny - kończy trener Gąsior.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?