MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maksym Rzemiński, pianista z Kielc: Koncert jak wigilia. Jest mi po prostu żal

Anna Bilska
Anna Bilska
Każdy koncert Maksyma Rzemińskiego jest wyjątkowym przeżyciem, zarówno dla publiczności, jak i dla samego artysty. Kielczanin poprzez dźwięki instrumentu przekazuje słuchaczom ogrom emocji. Już niebawem znów dotrze do ich serc za pomocą premierowych utworów, które zabrzmią w Kieleckim Centrum Kultury. Artysta zdradził nam, co przygotował na muzyczne wydarzenie w rodzinnym mieście, a przy okazji opowiedział o swoich świętach. Dlaczego artysta porównuje koncert do wigilijnej kolacji?

Maksym Rzemiński to utalentowany pianista z Kielc. Jest laureatem krajowych i międzynarodowych konkursów, między innymi Konkursu Chopinowskiego w Getyndze w Niemczech. W 2017 roku otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Jego życie, już od dziecka, wypełnia muzyka. Także w święta.

- Od kiedy zawarłem związek małżeński, czyli od 21 lat, moje święta wyglądają tak samo - mówi Maksym Rzemiński. - Cały okres świąteczny spędzam w Hotelu Gołębiewski, ostatnio w Karpaczu. Gram na fortepianie w przepięknym patio, które jest w stanie pomieścić kilkaset osób. Kiedy chcę się rozerwać, odprężyć, wybieram się na narty. Stok jest bardzo blisko hotelu. Czas świąt to oczywiście nie tylko muzyka i narty. Chociaż mocno stąpam po ziemi, to łudzę się, że wigilia to magiczny czas. Ludzie w święta jakoś bardziej się starają. Śpiewają kolędy, zakładają odświętne stroje. Moja wigilia jest specyficzna, bo spędzam ją z paroma tysiącami osób. Piękne jest to, że nawet w takim gronie, obcy ludzie do siebie podchodzą i łamią się opłatkiem. Nie wiem, ile to ma wspólnego z religią, ale zastanawiam się, czy oni w tym czasie potrafią się wyłączyć i zatrzymać się, czy rzeczywiście są w tym dniu szczęśliwi. Gdyby życie wyglądało tak każdego dnia w roku, byłoby pięknie. Domyślam się, że nie tylko ja mam takie spostrzeżenia. Podobnie jak to, że... pierogi rządzą. Zaraz potem kapusta z grzybami - uśmiecha się muzyk.

Choć święta to dla wielu czas kojarzący się z radością, Bożym Narodzeniem, dla Maksyma to czas pełen refleksji. Jak mówi, wigilię porównuje do koncertu... - Zawsze w wigilię, podobnie jak podczas koncertu, płaczę. To płacz z tęsknoty za tym, jak mogłoby być. To wynika z moich osobistych obserwacji tego, co dzieje się wokół. Czasem sobie myślę, że świat bez nas świetnie by sobie poradził. Wielu ludzi narzeka, że świat jest okropny. Ja myślę, że to my - ludzie, tacy jesteśmy. To jest taka iluzja, którą często czuję na koncertach. Są brawa, bisy, podpisywanie płyt, rozmowy. Po nich następuje cisza, która jest straszna. Mam odczucie, że podobnie jest z wigilią. Ludzie są dla siebie mili, składają sobie życzenia, a potem potrafią nie odzywać się do siebie przez kolejny rok. Dlatego płaczę. Jest mi po prostu żal. Muszę też przyznać, że mijający rok wiele mnie nauczył. Zrozumiałem na kim mogę polegać. Zmieniłem podejście do ludzi i postanowiłem, że będę się otaczał tylko tymi sprawdzonymi.

Nie każdy wie, że Maksym Rzemiński często angażuje się w przeróżne akcje charytatywne. Pomaga, jak tylko potrafi, jest wrażliwy na cudzą krzywdę. Dla chorych dzieci gra nie tylko w sali koncertowej, ale też na boisku. Pianista od 9 lat należy do Reprezentacji Artystów Polskich w piłce nożnej, która uczestniczy w meczach wspierających podopiecznych dzieci w potrzebie. - Dzięki każdemu spotkaniu udaje się zebrać pokaźną kwotę. Jestem przekonany, że większość z moich kolegów z reprezentacji również robi to dlatego, że kocha sport i pomaganie. Warto to robić, bo pomagając innym, pomagamy też sobie. Istnieje naprawdę wiele korzyści.

Nowy rok dla Maksyma Rzemińskiego zapowiada się pracowicie. Artysta, którego wykonania muzyki filmowej uwielbiają słuchacze, nagra tym razem muzykę do seriali. - Otrzymałem propozycję od firmy fonograficznej DUX, by nagrać muzykę do seriali z Netflixa. Najważniejsze tytuły to "Gambit królowej", "Narcos", "The crown" i "Czarne lustro". W sumie powstanie 12 utworów. Kolejna płyta będzie zawierała utwory, które 16 stycznia zaprezentuję publiczności w Kieleckim Centrum Kultury. Wykonam je razem z moją muzyczną rodziną, orkiestrą kameralną. Podczas koncertu wykonam kilka utworów z płyty "Maximus", ale w repertuarze zaprezentuję głównie nowości, które jeszcze nigdy nie były wykonywane z orkiestrą. Na deser zagramy trzy utwory Astora Piazzolli, jednego z najsłynniejszych twórców tanga argentyńskiego, który urodził się 100 lat temu.

O tym, jak Maksym Rzemiński czaruje na koncertach kielecka publiczność przekonywała się już niejednokrotnie. Na koncertach Maksym jest jak w transie. Artysta chłonie muzykę całym sobą, a ta, wyzwala w nim wiele emocji, które udzielają się widowni. Bilety zawsze rozchodziły się błyskawicznie, warto już więc zadbać o miejsce na zbliżający się koncert. - Uwielbiam grać w Kielcach, czuję się tu jak w domu, bardzo komfortowo - mówi pianista. - Mówi się, że ciężej się gra dla słuchaczy, którzy już znają artystę i wiedzą na co go stać. Dlatego w Kielcach koncerty zawsze są dla mnie wyzwaniem. A ja uwielbiam wyzwania. Serdecznie zapraszam i zapewniam, że nie będzie rutyny.

Koncert w Kielcach

Maksym Rzemiński w niedzielę, 16 stycznia wystąpi w Kieleckim Centrum Kultury. Tym razem wykona perły muzyki filmowej z płyty "Maximus" oraz premierowe utwory, które nigdy nie były wykonywane w takim składzie. Muzykowi na scenie towarzyszyć będzie orkiestra kameralna: Lucjan Szaliński-Bałwas, Sylwia Mierzejewska, Satomi Yasutaniya, Aleksandra Talacha, Małgorzata Chrzanowska, Kamila Szalińska-Bałwas, Marta Kiljan, Sylwia Knap, Marcin Kunicki, Agnieszka Dobrzyńska, Adam Dębski, Stanisław Bawor, Justyna Meliszek-Skrętkowska, Piotr Gach, Ireneusz Winiarski. Początek koncertu o godzinie 18. Bilety w cenie od 60 złotych w kasie Kieleckiego Centrum Kultury oraz online na stronie www.bilety24.pl.

O artyście

Maksym Rzemiński urodził się w Kielcach. Ukończył I i II stopień szkoły muzycznej w Kielcach w klasie fortepianu prof. Janiny Woźniak. Absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie fortepianu doc. Marka Koziaka. Odbył kurs mistrzowski u prof. Barbary Hesse Bukowskiej na Litwie. W młodości wielokrotny stypendysta fundacji: Sapere Aude, Na Rzecz Sztuki Dziecka, Fundacji dla wybitnie uzdolnionych muzycznie. Jest laureatem III nagrody I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego – Göttingen -Niemcy. Maksym Rzemiński już jako 10-letni chłopiec wykonał koncert fortepianowy Wolfganga Amadeusza Mozarta z towarzyszeniem kieleckich filharmoników. W 2015 roku nagrał pierwszy album z muzyką filmową „INCEPTION”. W 2018 roku wydał album „MAXIMUS”, który przynosi kolejne interpretacje muzyki filmowe. Najnowszy album „Phoenix” ma znakomitą słuchalność w serwisie Spotify.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie