ZOBACZ TAKŻE: Nowa hala w DS Smith w Kielcach. Większa produkcja i więcej miejsc pracy
Przypomnijmy, że były rzecznik Komitetu Referendalnego w Kielcach został skazany w marcu tego roku w prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach na cztery miesiące pozbawienia wolności za złamanie sądowego zakazu kierowania samochodami. Mężczyzna wniósł o to, aby zamiast za kraty mógł odbywać kare w systemie dozoru elektronicznego. Sprawą zajął się Sąd Okręgowy w Kielcach, ale do tej pory nie wydano postanowienia, gdyż sam zainteresowany nie stawiał się na kolejnych rozprawach – dostarczał odpowiednie zaświadczenia lekarskie.
Na sierpniowej rozprawie Sąd Okręgowy w Kielcach, który na czas prowadzenia postępowania - uchylił postanowienie o odbyciu kary, cofnął tą decyzję. Następstwem tego było wezwanie skazanego Maksymiliana M. przez Sąd Rejonowy do odbycia zasądzonej mu kary. Sąd wyznaczył termin na 14 września. Jak informował Jacek Markowski, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Kielcach skazany w tym terminie nie stawił się do odbycia kary. W areszcie nie pojawił się także w piątek. O sytuacji powiadomiony zostanie Sąd Rejonowy w Kielcach, który w tej sytuacji może wydać nakaz doprowadzenia skazanego do aresztu.
Swoim torem toczy się postępowanie sądowe w sprawie wniosku o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego – to posiedzenie ma się odbyć 18 września.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?