Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest rolników w Kielcach. Do strajkujących wyszedł wicewojewoda świętokrzyski Michał Skotnicki

OPRAC.:
Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
Wideo
od 12 lat
Od środy, 20 marca na drogach w Świętokrzyskiem trwa protest rolników. Akcje protestacyjne skupiły się na stolicy województwa. W czwartek, 21 marca z samego rana rolnicy z dróg wjazdowych do miasta, przemieścili się pod Świętokrzyski Urząd Wojewódzki. Około godziny 14 do protestujących, podobnie jak poprzednim razem, wyszedł wicewojewoda świętokrzyski, Michał Skotnicki. Po godzinie 16 kilkanaście maszyn rolniczych odjechało z centrum miasta. O godzinie 20 protest w centrum Kielc zakończył się.

Protest rolników w Kielcach. Do protestujących wyszedł wicewojewoda

Tak, od rana relacjonowaliśmy dla państwa protest rolników w Kielcach:

Wicewojewoda Michał Skotnicki po raz kolejny przekazał protestującym bieżące ustalenia rządu i Unii Europejskiej dotyczące importu zbóż i produktów z Ukrainy oraz Zielonego Ładu.

- Na 28 marca umówione jest spotkanie dwóch rządów - polskiego i ukraińskiego - gdzie zostaną podpisane deklaracje i wnioski o zapewnieniu, że napływ ukraińskiej żywności na teren naszego kraju będzie maksymalnie obniżony lub wręcz go nie będzie. Wynika to z kilku rzeczy. Wiemy, że całość produkcji zbożowej, która wypływa z Ukrainy praktycznie odbywa się przez Morze Czarne. To co odbywa się innym kanałem, to ledwie 5 procent ich aktualnego eksportu. My borykamy się z sytuacją, która narastała przez lata. W 2022 roku niepotrzebnie i bez przemyślenia, zostały otwarte granice Unii Europejskiej, ale w tym wypadku granice naszego kraju, na nadmierny, niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy

- przypomniał na wstępie wicewojewoda Michał Skotnicki.

Dodał, że trwają już postępowania prokuratorskie, dotyczące importu tak zwanego zboża technicznego.

- My chcemy dojść do tego, kto za tym stał, by takie sformułowanie znalazło się w obrocie prawnym. Kto na tym zrobił bajońskie pieniądze i kto tak naprawdę zdestabilizował sytuację w państwa gospodarstwach, w naszych gospodarstwach - mówił do rolników - Każdy kto brał w tym udział, nie może spać teraz spokojnie. Każdy, który przywoził do Polski zboże techniczne, a później próbował je eksportować jako zboże konsumpcyjne, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - zaznaczył.

- Mamy 5 milionów ton zboża, które musimy szybko - do lipca, sierpnia - z naszego kraju wyeksportować. Będzie to możliwe dzięki opróżnieniu naszych magazynów. O to nam chodzi. To zostanie podpisane i podjęte. Rząd to musi zrobić. Nie ma innego wyjścia. Nie może nie zrobić miejsca na nowe zbiory, a nowe zbiory - tak zwane małe żniwa - rozpoczną się już w lipcu - powiedział.

Wicewojewoda przekazał także aktualne ustalenia dotyczące strategii Zielonego Ładu.

- Nie ma ugorowania, choć tak naprawdę nigdy go nie było. Były zapisy w tym Ładzie i w strategicznym rozwoju dla naszego kraju. Jeżeli ktoś będzie chciał ugorować, będzie to dobrowolne i będzie za to dodatkowy pieniądz. Kolejny punkt: zazielenianie - nie będzie zazieleniania wtedy kiedy Unia sobie wymyśli - będziecie państwo mogli sami wskazać moment zazielenienia. Jeśli chodzi o stosowanie pestycydów - Unia się z tego wycofuje. Będziemy mogli stosować środki ochrony roślin, które są dopuszczone do stosowania

- wyliczał.

Wojewoda zauważył, że Zielony Ład to cały system, nie tylko dotyczący rolnictwa. Przypomniał również o obecnych działaniach polskiego rządu, które mają wspomóc rolników. To między innymi: pomoc finansowa dla producentów kukurydzy. Dopłata do paliwa w kwocie najprawdopodobniej 2 złotych oraz (być może) dopłaty do hektara produkcji.

W odpowiedzi rolnicy przypominali, że nie chcą jałmużny. Pytali także o to, jaki rząd ma pomysł na eksport nadwyżki zboża zalegającego w magazynach. Dodali, że dla nich Zielony Ład to nie tylko ugorowanie ale też - a może przede wszystkim - ETS-y.

Spotkanie z wicewojewodą było pełne emocji, choć nieco mniejszych niż podczas ostatniej demonstracji przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach.

Przed godziną 19 na skrzyżowaniu alei IX Wieków Kielc z ulicą Nowy Świat było już tylko kilka maszyn rolniczych, ale drogi wciąż były zablokowane. O godzinie 20 maszyny odjechały z centrum miasta i drogi były już przejezdne.

Zobaczcie zdjęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie