O zaledwie 5- miesięcznej wówczas Julce pisaliśmy w lutym 2021, kiedy ruszyły zbiórki na jej leczenie, prowadzone przez Fundację "Bo w nas jest moc". O walce Julki pisaliśmy TUTAJ
Julia urodziła się w 38. tygodniu ciąży jako hipotrofik - ważyła zaledwie 2 kilogramy. Okazało się również, że w jej organizmie nie utrzymuje się i gwałtownie spada wapń, co prowadziło do drgawek jej maleńkiego ciałka. Dziewczynka musiała co jakiś czas dostawać wlewy dożylne, by organizm mógł funkcjonować. Jej nerki znajdowały się po tej samej stronie i nie funkcjonowały prawidłowo. Miała również stwierdzoną trisomię chromosomu 1. Największym wrogiem dziewczynki był ciężki niedobór odporności, a ratunkiem miał przeszczep szpiku kostnego.
Niestety, w poniedziałek, 2 maja Fundacja "Bo w nas jest moc" poinformowała, że Julka odeszła w wieku 20 miesięcy.
"Dziś nad ranem, Juleczka - Mała Dziewczynka, która od urodzenia walczyła o bycie z Mamą i Tatą, tu na Ziemi, zrzuciła zbroję Wojowniczki i założyła piękne Anielskie Skrzydełka.... Leć Malutka na Niebiańskie Chmurki...opiekuj się z nich swoją Mamą i Tatą... Odpoczywaj... A my pogrążeni w żalu i smutku, spoglądamy w górę... Już nie cierpisz Kruszynko... śpij"- napisano na profilu Fundacji.
Ostatnie pożegnanie małej Wojowniczki odbędzie się w sobotę, 7 maja o godzinie 11 w kościele parafialnym w Rudkach.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?