Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mama i Ja w powiecie. Laureatka Marzena Dudek-Grześkiewicz o przepisie na udane rodzicielstwo

MLE
Pani Marzena z córkami, od lewej: Paula - studentka na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, Wiktoria - uczennica ostrowieckiego liceum oraz Magda - magister farmacji.
Pani Marzena z córkami, od lewej: Paula - studentka na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, Wiktoria - uczennica ostrowieckiego liceum oraz Magda - magister farmacji. Archiwum prywatne
Córki za pośrednictwem „Echa Dnia” wysłały życzenia z okazji Dnia Matki. Głosami Czytelników zostały one uznane za najpiękniejsze w konkursie Mama i Ja.

ZOBACZ TAKŻE:
Dzięki legnickim policjantom szczęśliwie urodziła syna

(Źródło:
gazetawroclawska.pl)

„Mamusiu, dziękujemy za poświęcenie, za życie, za otuchę, za uśmiech i nieustającą miłość. Bądź zdrowa, szczęśliwa i nie zmieniaj się, bo jesteś najlepszą mamą! Kochamy Cię!” - tak napisały: Paula, Wiktoria, Magda, córki Marzeny Dudek-Grześkiewicz, która pracuje w aptece w Iwaniskach. Rodzina mieszka w Opatowie.

Marzena Dudek-Grześkiewicz pracuje w aptece w Iwaniskach. Jest magistrem farmacji. Ma trzy piękne córki. - Paula, Magda, Wiktoria. Córki są ze mną zżyte. Mamy z sobą bardzo mocny kontakt - mówi pani Marzena.

Najmłodsza córka, Wiktoria, ma 17 lat. Uczy się w pierwszej klasie Liceum Ogólnokształcącego imienia Joachima Chreptowicza w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mama o córce mówi, że dobrze się uczy. Ma bardzo wysoką średnią. Tymczasem druga córka pani Marzeny, Paula, ma 23 lata. Studiuje na czwartym roku na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, na Wydziale Analityki Medycznej. Z kolei najstarszą córką jest Magda, 27 lat, z wykształcenia magister farmacji. Pracuje w swoim zawodzie. Jak widać, dwie córki poszły w ślady mamy. Magda pracuje w tym samym zawodzie co mama. Niewykluczone, że najmłodsza córka, 17-letnia Wiktoria, też pójdzie w ślady mamy.

Panią Marzenę zapytaliśmy, jaką należy być mamą, by córki wprost i publicznie mówiły „kochamy ciebie”.
- Trzeba być z dzieckiem od początku, słuchać, rozmawiać, być nie tylko typową matką, srogą i dobrą, ale przede wszystkim przyjaciółką. Dzieci nie zawsze wszystko powiedzą, nie zawsze powiedzą prawdę, ale trzeba uczciwie i rzetelnie słuchać oraz zawsze, jak tylko możliwe, pomagać - mówi Marzena Dudek-Grześkiewicz, która przyznaje otwarcie, że wychowanie trzech córek nie należało do łatwych. Nie było wyjścia, pracę zawodową należało połączyć z wychowaniem dzieci. - Na początku pracowałam w budżetówce. Byłam kierownikiem apteki szpitalnej. Później pracowałam jako właściciel firmy. Córki musiały do tego się dostosować, że ich matka pracuje. Wracając do domu, myślałam o dzieciach, że trzeba je nauczyć, odrobić lekcje, porozmawiać, każdej córce z osobna poświęcić czas. Jestem zdania, że z dzieckiem trzeba pracować, rozmawiać od samego początku - opowiada pani Marzena.

Wychowanie trzech córek, szczególnie kiedy dorastały, nie było łatwe.
- Starałam się jak mogłam i udało mi się, przynajmniej mam taką nadzieję, że moje córki są dumne ze swojej matki, dumne z tego, jak zostały wychowane, dumne z miejsca, w którym się znajdują, że zostały wykształcone, że wychowałam je na ludzi. Ja też jestem bardzo dumna ze swoich dzieci - dodaje najlepsza mama na świecie.
Zapytaliśmy, co pani Marzena chciałaby powiedzieć swoim córkom za naszym pośrednictwem.

- Córki mówią do pani: kochamy cię, mamo. Jakimi słowami chciałaby pani odwdzięczyć się dzieciom?
- Dziękuję im za wszystko, przede wszystkim za to, że są ze mną i przy mnie zawsze wtedy, kiedy potrzebuję. Są wspaniałe. Tak jak ja mogę na nie liczyć, tak niech one liczą na mnie. Chciałabym im powiedzieć, żeby było jak teraz, tak jak do tej pory. Musimy wzajemnie czuć potrzebę bliskiego kontaktu. Wciąż mogą mi o wszystkim powiedzieć, o każdej sprawie, problemie. Jestem z nimi, a one ze mną. Nigdy nie zostawię ich w potrzebie, co zapewne same już doskonale wiedzą.

Zdjęcie i życzenia dla pani Marzeny zajęły także ósme miejsce w województwie świętokrzyskim. Więc otrzymują także jedną z nagród głównych.

KLIKNIJ I CZYTAJ WSZYSTKO O NAGRODACH GŁÓWNYCH

Nagrody za 1 miejsce:
►poduszka ze zdjęciem z konkursu;
►bon o wartości 200 złotych na zakupy w Galerii Korona w Kielcach, w dowolnych sklepach;
►bon o wartości 100 złotych na usługi w salonie Twój Salon Urody w Opatowie przy ulicy Partyzantów 2;
►dwuosobowe zaproszenia na koncert Alleluja czyli Happy Day 2 w Kielcach z udziałem gwiazd - Kasi Moś, Mietka Szcześniaka i innych;
►dwuosobowe zaproszenie na koncert Metro ; zestaw kosmetyków Invex Remedies;
►prezentacja na 1 stronie „Echa Opatowskiego”.

Odbiór nagród w konkursie Mama i Ja
Nagrodzeni w konkursie Mama i Ja w Świętokrzyskiem, Kielcach i każdym powiecie od poniedziałku, 5 czerwca do środy, 5 lipca mogą zgłaszać się do Biura Konkursów Echa Dnia. Biuro mieści się przy alei IX Wieków Kielc 4, i jest czynne w godzinach od 9 do 16. Jeśli ktoś nie może osobiście odebrać nagród, powinien się skontaktować z biurem pod numerem telefonu 41 34 95 386 w celu podania adresu korespondencyjnego. Nagrody zostaną wysłane na nazwisko podanej osoby i będą wymagały osobistego potwierdzenia odbioru. W przypadku nagród, które stanowią usługi w uzdrowisku, hotelach, salonach kosmetycznych i fryzjerskich – do odpowiednich salonów zostaną wysłane listy nazwisk laureatów. Nagrodzona mama powinna się skontaktować telefonicznie bądź osobiście z właściwym salonem poinformować, iż otrzymała w konkursie Mama i Ja nagrodę w postaci usługi w tym miejscu, podać imię i nazwisko i umówić się na termin wizyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie